Nadwyżka wyniosła 8,3 mld euro, co stanowi 0,6 proc. produktu krajowego brutto wypracowanego w ciągu pół roku. Nadpłata w sferze ubezpieczeń społecznych w wysokości 11,6 mld euro znacznie przewyższyła deficyt rzędu 3,3 mld euro po stronie wydatków rządu, landów I miejskich samorządów – relacjonuje agencja Bloomberg dzisiejszy raport biura z Wiesbaden.
Do wypracowania nadwyżki w “decydującym” stopniu przyczynił się spadek bezrobocia, które do kwietnia tego roku kurczyło się co miesiąc, zaś wpływy podatkowe zwiększyły się w pierwszym półroczu o 2,9 proc. w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku – wyjaśnia komunikat niemieckich służb statystycznych. W odrębnym raporcie podały one, że największa gospodarka Europy wzrosła w drugim kwartale o 0,3 proc. Według rządowych prognoz tegoroczne tempo rozwoju gospodarczego Niemiec może osiągnąć poziom 0,7 proc. PKB.
Nadwyżka budżetowa Niemiec najpewniej wzmocni argumenty kanclerz Angeli Merkel w jej dążeniu do przekonania partnerów z Eurolandu, że nastawiona na wzrost polityka gospodarcza i rzetelność fiskalna przynoszą oczekiwane rezultaty – podkreśla Bloomberg. Według szacunków Komisji Europejskiej tegoroczny deficyt w Niemczech wyniesie 0,9 proc. PKB w porównaniu ze średnim deficytem w krajach strefy euro na poziomie 3,2 proc.
Poprzednio nadwyżkę budżetową Niemcy odnotowały w roku 2007. Ale już w roku 2008, kiedy kryzys bankowy podciął wpływy podatkowe i wzrost gospodarczy, Berlin miał już deficyt w skali całego roku.