"Zachowanie rynków globalnych było świetnym pretekstem do kontynuowania hossy na rynkach walut wschodzących. W przypadku par ze złotym dodatkowym celem były wsparcia 4,08 na parze EUR/PLN i 3,32 na USD/PLN. Te wsparcia zostały ostatecznie przełamane uruchamiając lawinę zleceń obronnych, w rezultacie czego kurs EUR/PLN obniżył się w okolice 4,05" - ocenił główny ekonomista X-Trade Brokers Przemysław Kwiecień.
W tym tygodniu złoty mocniejszy, ale później....
Dodał, że z technicznego punktu widzenia złoty może dalej zyskiwać i to nawet znacząco. Zastrzegł, że on sam spodziewa się jednak osłabienia polskiej waluty w nieco dłuższej perspektywie czasu. "Naszym zdaniem złoty w średnim okresie (kilku-kilkunastu tygodni) będzie słabszy (być może nawet wyraźnie słabszy), tak długo jak optymizm na rynkach globalnych utrzyma się, spadki na EUR/PLN i USD/PLN mogą być kontynuowane" - zaznaczył Kwiecień.
W poniedziałek ok. godz. 9:00 za jedno euro płacono 4,0676 zł a za dolara 3,2863 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2370.
W piątek przed godz. 17:00 za jedno euro płacono 4,0669 zł a za dolara 3,2997 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2327. W piątek po godz. 9:30 za jedno euro płacono 4,1043 zł a za dolara 3,3640 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2201.