"Zadaniem spółki joint venture (Elektrownia Blachownia Nowa) będzie budowa i eksploatacja w Polsce elektrowni opalanej gazem o mocy 850 MW. Badanie Komisji potwierdziło, że transakcja nie wzbudzi żadnych obaw, jeśli chodzi o ewentualne zakłócenie konkurencji, gdyż nowo powstała spółka będzie miała ograniczony udział w rynku, a poza tym będzie współistnieć na polskim rynku energii elektrycznej obok wielu wiarygodnych konkurencyjnych podmiotów" - czytamy w komunikacie.
Komisja przeanalizowała, w jaki sposób proponowana transakcja wpłynie na konkurencję na rynkach wytwarzania, sprzedaży hurtowej i detalicznej energii elektrycznej, na których będzie działać zarówno przedsiębiorstwo Tauron, jak i nowo powstała spółka joint venture. Choć przedsiębiorstwo Tauron należy do czołowych dostawców energii elektrycznej w Polsce, będzie ono nadal musiało mierzyć się z silną konkurencją ze strony takich podmiotów jak PGE, EdF, Energa czy Enea, podano także.
"Komisja przeanalizowała również powiązania pionowe, które mogą powstać między działalnością spółki joint venture i przedsiębiorstwa Tauron a rynkami miedzi, na których działa KGHM, jako że energia elektryczna jest wykorzystywana przez KGHM do produkcji miedzi. Żadne z tych powiązań nie wzbudza obaw dotyczących naruszenia zasad konkurencji, ponieważ w przypadku przedsiębiorstwa Tauron głównym rynkiem zbytu energii elektrycznej jest Polska, podczas gdy KGHM i jego konkurenci działają na rynkach światowych"- czytamy dalej.
Ponadto KE uznała, że zapotrzebowanie KGHM na energię elektryczną w Polsce jest ograniczone w porównaniu z wielkością produkcji przedsiębiorstwa Tauron. "W związku z tym Komisja doszła do wniosku, że proponowana transakcja nie budzi obaw dotyczących naruszenia zasad konkurencji" - podsumowano w dokumencie KE.