Rządy Chin i Kuby podpisały w czwartek w Pekinie osiem umów i porozumień o współpracy dwustronnej. Chiński Bank Rozwoju udzieli stronie kubańskiej m.in. kredytów na rozwój służby zdrowia i różnych sektorów gospodarki; część pożyczek jest nieoprocentowana.

Zawarte umowy dotyczą też współpracy gospodarczej i technicznej. W komunikacie opublikowanym po podpisaniu dokumentów nie podano więcej szczegółów.

Na czele delegacji Kuby stoi prezydent Raul Castro, który odwiedza Chiny po raz trzeci, ale po raz pierwszy jako szef państwa. "Nasze stosunki weszły w dojrzałą fazę" - oświadczył Castro na spotkaniu z sekretarzem generalnym Komunistycznej Partii Chin i prezydentem kraju, Hu Jintao.

Odkąd Raul Castro objął w 2008 roku urząd prezydenta Kuby "tradycyjna przyjaźń między Chinami a Kubą znacznie się rozwinęła" - podkreślił na spotkaniu Hu. Odwiedził on Kubę w 1997, 2004 i 2008 roku. Bywał tam częściej niż w jakimkolwiek innym kraju Ameryki Łacińskiej.

Jak pisze agencja EFE, dwie pierwsze podróże Raula Castro do Chin (w 1997 i 2005 roku) posłużyły mu do zapoznania się z "chińskim eksperymentem" polegającym na prywatyzacji gospodarki z zachowaniem "wiodącej" roli partii, podczas gdy celem obecnej było uzyskanie poparcia i pomocy Pekinu dla zmian dokonywanych na Kubie.

Raul Castro dokonał na wyspie otwarcia gospodarczego, które przypomina pierwsze lata chińskich reform, włącznie z redukcją rozdętego aparatu urzędniczego i rozwijaniem raczkującej inicjatywy prywatnej.