"W Polsce jest obecnie kilka projektów budowy kopalń węgla kamiennego - w tym części zupełnie od podstaw. A stworzenie zakładu wydobywczego produkującego średnio 3-4 mln ton węgla rocznie to wydatek rzędu przynajmniej 2 mld zł" - czytamy w "Rzeczpospolitej". Według gazety, za kilka miesięcy poznamy szczegóły i kosztorys projektu Kopeksu, który chce on budować całkiem nową kopalnię pod Oświęcimiem. Plany budowy nowej kopalni na Lubelszczyźnie ma Kopalnia Węglowa, która chce inwestować w sąsiedztwie Bogdanki.
"Sama Bogdanka ma już prawie za sobą kończącą się inwestycję w Pole Stefanów (porównywalna do budowy nowego zakładu) i nie wyklucza podobnej w Polu Sawin lub budowy nowej kopalni" - czytamy dalej. Podobnie jak Bogdanka, rozbudowę kopalni Zofiówka-Borynia prowadzi Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW), a ta inwestycja pozwoli na wydobywanie węgla przez kolejnych kilkadziesiąt lat. W wydobycie po debiucie giełdowym (planowany na koniec tego roku lub początek przyszłego) chce wejść eksporter węgla Węglokoks, a jedną z przyczyn jest systematyczny spadek zagranicznej sprzedaży polskiego węgla.
Według gazety, nieoficjalnie wiadomo, że budowę dwóch zakładów na Śląsku rozważa też spółka Jana Kulczyka, ale szczegóły na razie nie są znane. W nasz węgiel inwestują też Czesi: EPH kupił Silesię w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie wznowił wydobycie węgla, a NWR Zdenka Bakali reaktywuje nieczynne Dębieńsko w Czerwionce-Leszczynach (choć w tym roku ograniczył nakłady na to przedsięwzięcie). Złożami na Śląsku w okolicach Orzesza z kolei interesowali się Hindusi. Ostatnią kopalnią węgla kamiennego wybudowaną w Polsce od podstaw był Budryk w Ornontowicach (zakład ruszył w 1994 r.).
Od kilku lat zakład ten wchodzi w skład JSW. Potem kopalnie zamykano (program restrukturyzacji) lub łączono (np. Knurów-Szczygłowice, Murcki-Staszic, Jas-Mos). Pod koniec lat 80. mieliśmy 70 kopalń węgla kamiennego, w 2003 r. było ich jeszcze 40. Dziś działa 30 zakładów wydobywających ten surowiec. Najwięcej, bo połowę z nich, skupia obecnie Kompania Węglowa, największa firma z branży w Unii Europejskiej (roczna produkcja ok. 40 mln ton, zatrudnienie ok. 60 tys. osób). (ISB) maza/tom