Notowania Banku Zachodniego WBK, który jest teraz polskim oddziałem hiszpańskiego Banco Santandera zanurkowały w piątek do najniższego poziomu od trzech tygodni po degradacji jego ratingu przez agencję Fitch Ratings.

Tuż przed godz. 14 akcje banku potaniały 1,7 proc. do 228 zł za jeden walor, czyli najwięcej od zamknięcia z 23 maja. Przed godz. 17-tą nastąpiła lekka poprawa. Akcje traciły już tylko 1,08 proc. do kwoty 229,5 zł. BZ WBK ma połączyć się z Kredyt Bankiem, którego Santander kupił w tym roku od belgijskiej grupy KBC.

Fitch obniżył rating Banku Zachodniego do poziomu BBB z kategorii A- po wcześniejszej degradacji banku-matki oraz argumentując to „oceną profilu kredytowego podmiotu, który ma się wyłonić z planowanej fuzji” z Kredyt Bankiem – relacjonuje agencja Bloomberg.

Santander, który jest największym bankiem Hiszpanii, planuje ekspansję w Polsce w celu zdywersyfikowania swoich zysków, które runęły w dół za Pirenejami po krachu na hiszpańskim rynku nieruchomości. Zysk banku za pierwszy kwartał spadł o 24 proc. do 1,6 mld euro z powodu złych pożyczek na rodzimym rynku oraz w Brazylii I Wielkiej Brytanii.

Fitch potwierdził natomiast rating Kredyt Banku w kategorii BBB. Komisja Nadzoru Finansowego wydała oświadczenie, w którym podkreśla, ze jest „zaskoczona” decyzją agencji Fitch, gdyż Bank Zachodni ma „wysokie i stabilne zyski” i jest „dobrze dokapitalizowany”.