Złoże Victoria w Kanadzie należy w 100 proc. do KGHM International - spółki, która powstała po przejęciu Quadry. Wstępne wyniki wskazują na duże bogactwo surowców – relacjonuje portal newseria.pl
„To złoże nie jest duże w swym wymiarze, bo to jest typowe złoże żyłowe. Ale jeśli chodzi o jego zawartość, czyli bogactwo, to powiedziałbym, że to są "nugaty", coś niespotykanego” - ocenia Herbert Wirth, prezes KGHM Polska Miedź.
Poszukiwania na kanadyjskim złożu dopiero się rozpoczęły, ale już pozytywnie zaskoczyły nowych właścicieli. „Wyniki badań poszukiwawczych, jeżeli chodzi o złoże Victoria są fenomenalne jak na warunki kanadyjskie. Zawartość platyny i palladu to jest rząd kilkudziesięciu gramów na tonę, a to może decydować o wysokiej rentowności tego projektu” - mówi prezes KGHM.
Wartości potwierdzone przez pierwsze badania przewyższają początkowe szacunki. Zawartość metali szlachetnych na tym złożu oceniano na 7,6 gramów „ Już wcześniej mówiliśmy o tym, że Victoria jest jednym z najważniejszych projektów, który w dłuższej perspektywie przyniesie KGHM wymierne korzyści, przede wszystkim dla akcjonariuszy, ale również w postaci bezpieczeństwa surowcowego, czyli zapewni dostęp do ważnych surowców dla naszego kraju i dla Europy” - podkreśla Herbert Wirth.
Wielkość kanadyjskiego złoża szacowana była na 14,5 mln ton rudy bogatej w miedź, nikiel, złoto i platynę. Obecne wyniki poszukiwań nie zmieniają tych szacunków. Jednak, jak podkreśla prezes KGHM, to są wstępne dane tylko z dwóch otworów.
„ Kiedy ruszy kampania poszukiwawcza, czyli rozwiercanie tego złoża, nastąpi estymacja, czyli szacowanie wielkości zasobów - wyjaśnia Herbert Wirth. Jednocześnie podkreśla, że kopalnie już teraz przynoszą spółce wymierne korzyści. „ To są kopalnie, które dzisiaj bardzo dobrze funkcjonują, są dobrze zarządzane. W tym roku można liczyć na wzrost produkcji” - dodaje prezes KGHM.
W tym roku produkcja miedzi w KGHM International wyniesie ok. 100 tys. ton. Spółka wiąże duże nadzieje również z innym dużym projektem, kopalnią Sierra Gorda w Chile. Jak zapewniają przedstawiciele koncernu, również realizacja chilijskiego projektu idzie zgodnie z planem. Kopalnia w Chile, które może dostarczać 220 tys. ton miedzi rocznie, ma ruszyć w 2014 roku. Wartość inwestycji to ok. 3 mld dolarów.