Orange, Play, Plus czy T-Mobile przestają się różnić od siebie cenami. Wabikiem na klientów ma stać się teraz oferta medialna : filmy, gry i audiobooki.
Sieci komórkowe stawiają na multimedia / DGP
Saga „Zmierzch: Przed Świtem”, film Woody’ego Allena „O północy w Paryżu” czy polski tytuł „Sala samobójców” z internetowej wypożyczalni w ramach abonamentu u jednego operatora komórkowego. A do tego możliwość słuchania muzyki, najnowszych audiobooków, jak „Gra o tron”, czy grania w „Angry Birds” lub „FIFA”. W ofercie sieci komórkowych działających na polskim rynku rozrywki będzie coraz więcej. Dlaczego?
Po niedawnym wprowadzeniu przez operatorów nielimitowanych rozmów i SMS-ów do wszystkich za 79 zł sieci komórkowe jeszcze bardziej się do siebie upodobnią. By temu zapobiec, ich spece od marketingu znaleźli nowy wyróżnik: media. Zaczyna się wyścig o to, kto da klientom więcej muzyki, filmów, gier czy dzwonków. Wszystko ma być dostępne w wygodny i prosty sposób, opłacone na jednej fakturze.
Dziś do ofensywy na nowym froncie przystąpi Orange, który ogłosi szczegóły nowej oferty towarzyszącej zmianie marki TP. Operator położy duży nacisk na media, włączając do jednej oferty komórkowej nie tylko FunPacka HD, stworzonego we współpracy z platformą n, lecz także takie usługi, jak wypożyczalnia filmów, audiobooki, muzykę i gry.
Taki ruch to odpowiedź na działania konkurencyjnego Plusa, który w ubiegłym tygodniu rozpoczął wspólną sprzedaż ofert z Cyfrowym Polsatem. Ten rynkowy sojusz to pomysł wspólnego właściciela – Zygmunta Solorza-Żaka. Zapowiedział on budowę grupy telekomunikacyjno-medialnej, w której popyt na usługi napędzać będą filmy, seriale czy muzyka. Sprzedając wspólne oferty swoim klientom, obie firmy kuszą promocjami, oferując na przykład dodatkowe 40 zł na comiesięczne wypożyczanie filmów z internetowej biblioteki. Analitycy spodziewają się dalszych nowości, bo w portfolio Solorza-Żaka są jeszcze internetowa telewizja Ipla oraz uruchomiony w minionym tygodniu serwis muzyczny Muzo.pl, pozwalający słuchać muzyki przez internet za darmo.
Na media stawia również T-Mobile. Widząc ruchy konkurentów, operator rozpoczął właśnie współpracę z Viacomem, globalnym koncernem medialnym, do którego należą takie telewizyjne marki, jak MTV, Viva, VH1 czy Comedy Central. Na razie owocem współpracy jest stworzenie skierowanego do młodzieży mobilnego operatora MTV Mobile.
Jedynie Play dotąd nie sprzymierzył się z żadną z medialnych grup, ale stara się łowić klientów usługami darmowego dostępu do mediów internetowych, takich jak Onet, Facebook czy Sympatia.pl.
Analitycy zwracają uwagę, że wysiłkom sieci towarzyszy pewien paradoks – rozbudowana oferta medialna raczej nie przełoży się na większe wpływy. To ruch defensywny, który ma pomóc w utrzymaniu obecnego poziomu przychodów. Klienci przyzwyczaili się do ciągłego spadku cen i nie zamierzają płacić więcej. Wzbogacanie usług komórkowych o dostęp do serialu czy teledysku jest – jak powiedział w przypływie szczerości menedżer jednego z telekomów – nie po to, by nakłonić klientów do płacenia większych rachunków, tylko zatrzymania ich u siebie, by płacili jakiekolwiek rachunki.

Chodzi nie o to, aby klienci płacili więcej, ale żeby płacili jakiekolwiek rachunki