IGas zwraca uwagę, że jeśli potwierdzą się te szacunki, to brytyjskie rezerwy okażą się większe niż złoża w Polsce, która do tej pory znajdowała się w centrum zainteresowania sektora energetycznego w Europie.
"Jeżeli połączymy nasze szacunki z wynikami poszukiwań (koncernu) Cuadrilla, to zobaczymy prawdopodobnie łupki, które są lepsze niż to, co dotychczas widziano w Europie, zdecydowanie lepsze niż w Polsce" - powiedział dyrektor IGas Andrew Austin, cytowany przez agencję Reuters. Nie podał jednak konkretnych danych dotyczących złóż Cuadrilla.
Cuadrilla Resources zawiesił szczelinowanie złoża w maju 2011 roku w okolicach Blackpool, w związku z wstrząsami wywołanymi podczas prac.
Jak powiedział Austin, jego koncern poszukuje obecnie partnera do eksploatacji gazu łupkowego. Dodał, że IGas będzie wydobywał gaz tylko pod warunkiem, iż można to będzie robić w sposób, "możliwy do zaakceptowania" dla lokalnej społeczności.
Jak podkreśla Reuters, przyszłość wydobycia gazu łupkowego w Europie jest niepewna ze względu na skutki dla środowiska oraz brak uregulowań prawnych.
W marcu w Polsce opublikowano raport, którego autorzy oszacowali zasoby gazu łupkowego w Polsce na 346-768 mld metrów sześciennych. Złoża IGas szacowane na ponad 260 mld metrów sześciennych oraz potencjalne złoża Guadrilla pozwolą prawdopodobnie Wielkiej Brytanii prześcignąć Polskę w rankingu wielkości złóż - twierdzi Reuters. (PAP)