Biura podróży twierdzą, że wycieczkę najlepiej wykupić w okresie przedsprzedaży. Kuszą wyborem hoteli i kierunków, oferują „najkorzystniejsze ceny”. Niestety rabaty oferowane w first minute są raczej skromne. Oferty z upustami sięgającymi 30 czy 40 proc. są prawdziwymi rodzynkami, znacznie częściej można liczyć na 10 czy najwyżej 20 proc. Tymczasem podczas wyprzedaży last minute wycieczkę można kupić nawet 50 proc. taniej. Oczywiście, kto liczy na taką ofertę, podejmuje ryzyko. W tak atrakcyjnych cenach sprzedawane są zazwyczaj ostatnie wolne miejsca i rozchodzą się w ekspresowym tempie. Inną zaletą last minute jest gwarancja ceny. O ile parę miesięcy przed wycieczką biura lubią pobierać dodatkową opłatę za tzw. ubezpieczenie od ewentualnego wzrostu kosztów, to zgodnie z ustawą o usługach turystycznych na 21 dni przed wylotem nie mogą podnosić kosztów podróży.
Biura podróży twierdzą, że wycieczkę najlepiej wykupić w okresie przedsprzedaży. Kuszą wyborem hoteli i kierunków, oferują „najkorzystniejsze ceny”. Niestety rabaty oferowane w first minute są raczej skromne. Oferty z upustami sięgającymi 30 czy 40 proc. są prawdziwymi rodzynkami, znacznie częściej można liczyć na 10 czy najwyżej 20 proc. Tymczasem podczas wyprzedaży last minute wycieczkę można kupić nawet 50 proc. taniej. Oczywiście, kto liczy na taką ofertę, podejmuje ryzyko. W tak atrakcyjnych cenach sprzedawane są zazwyczaj ostatnie wolne miejsca i rozchodzą się w ekspresowym tempie. Inną zaletą last minute jest gwarancja ceny. O ile parę miesięcy przed wycieczką biura lubią pobierać dodatkową opłatę za tzw. ubezpieczenie od ewentualnego wzrostu kosztów, to zgodnie z ustawą o usługach turystycznych na 21 dni przed wylotem nie mogą podnosić kosztów podróży.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama