Polska waluta rozpoczęła nowy tydzień od osłabienia wobec euro i dolara. Analitycy przypominają, że poprzedni tydzień był dla złotego udany.

"Poprzedni tydzień charakteryzował się podwyższoną zmiennością na parach ze złotym, gdzie pierwsze sesje przyniosły próbę wygenerowania korekty wzrostowej (dotarcie w rejon 4,1790 EUR/PLN), natomiast druga część tygodnia (przede wszystkim za sprawą silnego impulsu czwartkowego) doprowadziła do zejścia poniżej pełnego zakresu 4,10 EUR/PLN.

Poszukiwane polskie papiery

Jednocześnie warto zaznaczyć, iż również wycena polskiego długu na rynku wtórnym sukcesywnie wzrastała począwszy od sesji 7 marca. Sugeruje to, że na rynku występuje znaczy popyt na polską aktywa wspierany przez zagraniczne rekomendację, gdzie instytucje zwracały uwagę, iż poza lepszymi od pozostałych krajów fundamentami gospodarczych Polska ciągle oferuje wyższy poziom premii za ryzyko niż Czechy, jednocześnie zapewniając większe bezpieczeństwo niż Węgry" - ocenił analityk DM BOS Konrad Ryczko.

Złoty utrzymuje swoją silną pozycję

Analityk podkreślił, że złoty liderował wzrostom w zakończonym tygodniu, kiedy zarówno polska waluta jak i węgierski forint wyraźnie się umocniły, przy względnie neutralnym zachowaniu się korony czeskiej. "Spadek ujemnej korelacji wobec eurodolara wskazuje również, iż część kapitału przekonana jest o sile polskiej waluty utrzymując pozycje długie pozycje pomimo wzrostu niepokojów na rynkach globalnych.

Niektórzy uczestnicy rynku tłumaczą to faktem, iż strefa euro aktualnie targana jest problemy gospodarczymi, które bezpośrednio Polski nie dotyczą, w dużym uproszczeniu jest to wyraźny czynnik działający na korzyść złotego, jednak w ujęciu analitycznym założenie to jest błędne – problemy strefy euro (w tym Niemiec) są ścisłe powiązane z koniunkturą gospodarczą w Polsce z uwagi na dużą wagę wskaźników eksportowych.

Siłę złotego częściowo należy tłumaczyć również poszukiwaniami przez kapitał zagraniczny atrakcyjnej lokaty pozwalające na skorzystaniu z dynamicznych, potencjalnych wzrostów po drugiej rundzie LTRO" - ocenił analityk.

W poniedziałek ok. godz. 9:00 za jedno euro płacono 4,1006 zł a za dolara 3,1284 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3105.

W piątek ok. godz. 17:00 za jedno euro płacono 4,0865 zł a za dolara 3,1135 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3121. W piątek ok. godz. 9:30 za jedno euro płacono 4,1074 zł a za dolara 3,1056 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3227.