Europejski gigant aerokosmiczny EADS zanotował wyższe zyski dzięki rekordowej liczbie samolotów dostarczonych przez Airbusa dla klientów. Zysk za 2011 rok wyniósł 1,03 mld euro, czyli był większy o 87 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem.

Do klientów trafiły w sumie 534 samoloty przeznaczone dla lotnictwa cywilnego. Ale EADS twierdzi, że Chiny zablokowały kupno maszyn Airbusa przez chińskie firmy w odwecie za wprowadzony w Europie kontrowersyjny podatek od emisji CO2 – relacjonuje serwis BBC.

Od 1 stycznia Unia Europejska objęła systemem handlu emisjami (ETS) także linie lotnicze, co sprowadza się do opodatkowania lotów w zależności od emisji gazów cieplarnianych.

„Airbus jest obiektem działań odwetowych” ze strony Chin – powiedział Louis Gallois, dyrektor zarządzający EADS.

Prezentując wyniki konglomeratu Gallois potwierdził, że portfel zamówień EADS sięga rekordowej kwoty 541 mld euro. Wśród głównych zadań firmy wymienił zwiększenie jej rentowności, a także ukierunkowanie się kadry zarządzającej na realizację kluczowych programów, szczególnie produkcji samolotów A350.

Airbus dostarczył już klientom 26 supersamolotów A380, które znowu znalazły się w centrum uwagi mediów z powodu wykrycia szczelin na skrzydłach tych maszyn.

EADS w styczniu zarządził kontrolę wszystkich samolotów tego typu, a Europejskiego Agencja Bezpieczeństwa Lotnictwa, EASA wszczęła rutynowe dochodzenie. Skrzydła produkuje dostawca z Broughton w Wielkiej Brytanii.

EADS dostarczył także odbiorcom 503 helikoptery oraz wystrzelił w kosmos kolejną rakietę Ariane 5 w ramach programu badawczego Europejskiej Agencji Kosmicznej, ESA.

Koncern podkreślił, że zgodnie z przewidywaniami dostawy sprzętu wojskowego na rynki państw zachodnich znalazły się w 2011 roku pod silną presją. Gallois powiedział, że z poszczególnymi rządami prowadzone są rozmowy w sprawie przyszłych zamówień na potrzeby obronne.