"Na razie na większości budowanych odcinków A4 wciąż zalega śnieg, ale tam, gdzie już się stopił, widać wyraźnie szczeliny - są podobne albo wręcz takie same jakie stwierdziliśmy na A1 i A2" - poinformowała PAP rzeczniczka GDDKiA Urszula Nelken.
Informację tę podało wcześniej radio RMF FM.
Jak wyjaśniła rzeczniczka, w przypadku pęknięć na A4 zostanie wszczęta taka sama procedura, jaką drogowcy przeprowadzają na pozostałych uszkodzonych odcinkach. "Zostaną pobrane próbki, a następnie będą przebadane, żebyśmy mogli stwierdzić, jaka jest przyczyna rozszczelnień" - powiedziała rzeczniczka. "Następnie wykonawcy zostaną wezwani do przedstawienia programów naprawczych" - dodała.
W zeszłym tygodniu GDDKiA ustaliła, że szczeliny pojawiły się na budowanych odcinkach A1 i A2 na tzw. szwach technologicznych, czyli w takich miejscach podbudowy asfaltowej, gdzie kończy się odcinek asfaltu ułożony jednego dnia, a zaczyna kolejny, układany następnego dnia. Choć z analizy prowadzonej przez technologów Dyrekcji wynika, że szczeliny nie stanowią żadnego zagrożenia dla trwałości autostrady, to drogowcy wezwali wykonawców do przedstawienia programów naprawy rozszczelnień.
Minister transportu Sławomir Nowak zapowiedział w zeszłym tygodniu, że od wykonawców zostanie wyegzekwowane usunięcie najdrobniejszych nawet usterek i że nie ugnie się "nawet pod presją przejezdności na Euro 2012".
.linkms {text-decoration: none; Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12px; color: #666; width: 450px;} .linkms a {text-decoration: none; color: #666; font-weight:bold} .linkms a:hover {text-decoration: underline; color: #666} .linkms a:visited {text-decoration: none; color: #666} .linkms a:active {text-decoration: none; color: #666}