"W takiej sytuacji wysokość płatności uzupełniających zostanie pomniejszona o 10 proc. kwoty płatności przyznanych rolnikowi powyżej 5 tys. euro" - czytamy w informacji MRiRW, przesłanej w środę PAP. Resort dodaje, że zastosowanie tego mechanizmu w 2012 r. wynika z przepisów unijnych.
Ministerstwo dodaje, że redukcja nie dotyczy środków unijnych. Rolnicy otrzymujący wyłącznie płatności unijne (w szczególności Jednolitą Płatność Obszarową), nie będą mieli zmniejszonych dopłat, "a przyznane im wsparcie wzrośnie w stosunku do poprzedniego roku, zgodnie z zasadą stopniowego dochodzenia do pełnego poziomu płatności".
Wysokość wsparcia w UE w nowych państwach członkowskich w 2012 r. osiągnie poziom 90 proc. płatności z krajach 15. W tym samym czasie "stare" kraje unijne zredukują o 10 proc. dopłaty bezpośrednie. Aby nie okazało się, że w "nowych" krajach dopłaty są wyższe, konieczne jest zmniejszenie wysokości krajowych dopłat uzupełniających - wyjaśnia resort. Według szacunków, oznacza to w Polsce redukcję dopłat uzupełniających o 101 mln euro. Obejmie ona 117 tys. rolników.
W Polsce dopłaty bezpośrednie dostaje ok. 1 mln 350 tys. gospodarstw
Unijne regulacje w sprawie tzw. modulacji (czyli dobrowolnego ograniczania dopłat bezpośrednich na rzecz funduszy na rozwój wsi) zostały opublikowane w 2009 r. Przepisy te mają zastosowanie wtedy, gdy poziom dopłat bezpośrednich w danym państwie członkowskim jest co najmniej równy poziomowi stosowanemu w "starych" państwach członkowskich. W Polsce takie wyrównanie zostanie osiągnięte dopiero w 2013 r. - zaznacza resort w przekazanej w środę do PAP informacji.
MRiRW poinformowało także, że dodatkowo o 4 proc. mniej w stosunku do 2011 r. dostaną rolnicy, których dopłaty przekraczają 300 tys. euro. Według Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, dotyczy to 240 gospodarstw.
Sprawą obniżenia dopłat jest zaskoczona Krajowa Rada Izb Rolniczych, która kilka dni temu wyraziła "zdumienie" z powodu takiej sytuacji. Rzecznik KRIR Wojciech Petera tłumaczy, że polskie organizacje rolnicze nie zostały wcześniej o tym poinformowane przez żadne krajowe instytucje, np. przez ARiMR.