"W większości szczeliny pojawiły się na tzw. szwach technologicznych, czyli w takich miejscach podbudowy asfaltowej, gdzie kończy się odcinek asfaltu ułożony jednego dnia, a zaczyna kolejny, układany następnego dnia" - poinformowała rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Wyjaśniła, że z analizy prowadzonej przez technologów Dyrekcji wynika, że szczeliny nie stanowią żadnego zagrożenia dla trwałości autostrady, a pojawić się mogły podczas ostatnich mrozów, gdy temperatura przy gruncie spadała w nocy do -30 stopni.
"Niezależnie od dotychczasowych ustaleń, technolodzy GDDKiA dokonali odwiertów w miejscach szczelin, by z całą pewnością stwierdzić, czy pojawiły się one wyłącznie ze względu na niskie temperatury i nienależyte zabezpieczenie tych wrażliwych na mrozy miejsc podbudowy, ale także, by ustalić, czy w niższych warstwach konstrukcji drogi nie doszło do pęknięć" - poinformowała rzeczniczka. Dodała, że badania odwiertów potrwają do końca przyszłego tygodnia.
Nelken poinformowała także, że po zakończeniu tych badań wykonawcy będą musieli zaproponować technologie naprawy rozszczelnień. "Najpewniej będzie się to wiązało z uzupełnieniem szczelin odpowiednimi masami termoskurczalnymi" - dodała.
Budowę autostrady A2 z Łodzi do Warszawy, czyli ze Strykowa do Konotopy, podzielono na pięć odcinków - każdy z nich buduje inny wykonawca. Termin zakończenia budowy trzech z nich został określony na piątego czerwca 2012 roku. Odcinki A i C, które początkowo budował chiński Covec, mają być ukończone do 15 października 2012, ale dla kierowców mają być przejezdne w maju - przed Euro2012. Autostrada między Łodzią a Warszawą będzie miała ok. 91 km długości.