Jednak konsekwentne stosowanie strategii sięgania po kolejną gwiazdę może świadczyć o jej skuteczności – pisze portal newseria.pl.
„Honorarium gwiazdy jest oczywiście objęte tajemnicą, ale bardziej dla nas istotne jest, jak kampania podoba się klientom, jak pracuje dla produktu. Nie są to jakieś horrendalne kwoty, nawet jak na Polskę” - twierdzi Artur Sikora, dyrektor marketingu i komunikacji korporacyjnej w BZ WBK.
Chuck Norris będzie zachwalał przede wszystkim szybkość udzielenia pożyczki gotówkowej. Przedstawiciele banku chcą dzięki nowej kampanii udzielić okołó 300 tys. takich kredytów. Ale, stawiając na humor, liczą również na ocieplenie wizerunku firmy.
„Kampania danego produktu najbardziej napędza jego sprzedaż. Oczywiście jest też efekt uzupełniających się promocji, np. w ubiegłym roku nie reklamowaliśmy kont osobistych, a zauważyliśmy ich przyrost względem rynku i w wartościach absolutnych. Wierzymy, że Chuck nam pomoże w promocji kredytu gotówkowego i nie tylko tego produktu i będzie miło przyjęty przez publiczność, jako gwiazda, która ociepla nasz wizerunek” - mówi Sikora z BZ WBK.
Pierwsze spoty pojawią się w telewizji w piątek. Wcześniej będą dostępne w internecie.