W obliczu rosnącej konkurencji sklepom, kawiarniom, stacjom paliw coraz bardziej zależy nie tylko na pozyskaniu nowych, lecz także utrzymaniu długotrwałego kontaktu z dotychczasowymi klientami. Zwłaszcza że, jak wykazują badania prowadzone przez Reichheld i Sassem, dzięki temu mogą podnieść swój zysk od 25 proc. do nawet 80 proc.
Na tej walce zyskują klienci, bo dzięki programom lojalnościowym otrzymują coraz częściej to, co najbardziej przemawia – zniżki na produkty i usługi. Dlatego jak pokazują badania ARC Rynek i Opinia, programy lojalnościowe w opinii klientów zepchnęły na drugie miejsce atrakcyjność zbierania punktów, które można wymieniać na nagrody. Bez wątpienia jest to zasługa sieci handlowych i usługowych, które karty rabatowe przyznają kupującemu od razu przy pierwszych zakupach. A jeszcze rok temu w większości sklepów ich uzyskanie było możliwe tylko w zamian za wydanie określonej kwoty pieniędzy, np. 2 tys. zł na ubrania.
Co więcej, obecnie rabat coraz częściej sięga 10 proc., a nie jak kiedyś 3 czy 5 proc. Takim programem kusi od tego roku Go Sport. Klient przystępujący do niego otrzymuje 10 proc. upustu na rowery, sprzęt fitness i kulturystyczny oraz 25 proc. na inne produkty oznaczone tą marką. Podobny program wprowadziła też u siebie sieć wyposażenia wnętrz Almi Decor.
Pozostało
61%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama