W okresie styczeń-październik zeszłego roku eksport przemysłu motoryzacyjnego z Polski osiągnął wartość ponad 16,15 mld euro. To o 12,29 proc. więcej niż przed rokiem. Do krajów członkowskich Unii Europejskiej trafiło 84,99 proc. całości eksportu - o 2,5 proc. mniej niż rok wcześniej. Zarówno w tym przypadku jak i rynków pozaunijnych dynamika była rosnąca i wyniosła odpowiednio: 109,07 proc. i 134,81 proc.
Wzrósl eksport do Niemiec, zmalał do Włoch
W sześciu na 10 najważniejszych rynków zbytu zachowano tendencje wzrostowe. Największym odbiorcą niezmiennie są Niemcy (29,08 proc. całości, dynamika 114,08 proc.). Spadek utrzymał się na rynku włoskim (13,40 proc. udziału, dynamika 99,12 proc.). Wartość eksportu trzech głównych grup: samochodów osobowych i towarowo-osobowych, części i akcesoriów oraz silników wysokoprężnych, stanowiła 82,44 proc. całości branży. To o 2,22 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2010 roku.
Wartość eksportu pojazdów - prawie 6 mld euro
Eksport samochodów osobowych i towarowo-osobowych wyniósł niespełna 5,83 mld euro, o 3,45 proc. więcej niż rok wcześniej. Największym odbiorcą tej grupy towarów są Włochy (25,09 proc. eksportowanych pojazdów), do Niemiec trafiło 19,98 proc. całości eksportu, zaś do Wielkiej Brytanii -12,86 proc. całości eksportu pojazdów. Eksport części i akcesoriów wyniósł niespełna 5,40 mld euro, o 9,78 proc. więcej niż przed rokiem.
Do krajów UE trafiło mniej niż 89,4 proc. eksportowanych części i komponentów. Największym zagranicznym odbiorcą części i akcesoriów pozostały Niemcy (39,40 proc.). Kolejne rynki zbytu to: Francja (8,49 proc.) oraz Czechy (7,78 proc.). Eksport silników wysokoprężnych wzrósł o niespełna 20 proc. i wyniósł 241,74 mln euro. We wrześniu zeszłego roku jednostki napędowe tego typu stanowiły 14,57 proc. całości sektora, o 2,05 proc. więcej niż rok wcześniej.
PAIiIZ przytacza szczegółowe dane za AutomativeSuppliers.pl.