Oferty na zakup polskiego banku mają zostać złożone w piątek. Nie będzie ich wiele – twierdzą eksperci.
Inwestorzy mają ostatnie godziny na składanie wiążących ofert na kontrolny pakiet 65,5 proc. akcji w Banku Millennium. Z nieoficjalnych informacji wynika, że wśród chętnych mogą się znaleźć PKO BP, francuski BNP Paribas oraz włoska Intesa SanPaolo. Decyzje, czy przystąpić do przetargu, będą jednak podejmowane w ostatniej chwili.
– Nie spodziewałbym się zbyt wielu ofert, jeśli weźmie się pod uwagę niepewność na rynkach – mówi Tomasz Bursa z Ipopema Securites. Przypomina, że wiele banków musi teraz szukać środków na podwyższenie własnych kapitałów, więc trudno będzie im sfinansować akwizycje.
– Sprzedaży Millennium nie ułatwia też to, że w tym samym czasie na sprzedaż wystawione są też inne instytucje finansowe – dodaje Bursa. Nabywcy szukają właściciele Kredyt Banku, grupa KBC. Od dawna, jak wynika z nieoficjalnych informacji, GE próbuje znaleźć nabywcę na BPH. Niedawno z chęci wyjścia z Polski wycofali się właściciele DnB Nord. Powodem miał być brak chętnych, którzy zaoferowaliby dobrą cenę. Właściciele nie chcą się zgodzić na wyprzedaż aktywów poniżej ich wartości księgowej, bo to oznaczałoby dla nich stratę, która uszczupliłaby ich kapitały.
Na razie nie wiadomo, jak zachowa się PKO BP. Prawdopodobnie osoby odpowiedzialne za przejęcia liczą, że sytuacja w Europie spowoduje, iż na aktywa Millennium braknie chętnych, a wtedy ich cena spadnie. Wiosną kapitalizacja rynkowa Millennium wyniosła ok. 6 mld zł, a dzisiaj to już tylko nieco ponad 3,6 mld zł.
Wiele również zależy od tego, czy nadzór finansowy w Portugalii, gdzie działa właściciel polskiego banku, Millennium BCP, będzie nalegał, żeby sprzedać zagraniczne aktywa. Tak stało się w przypadku irlandzkiej grupy AIB, właściciela BZ WBK. Grupa finansowa bankrutowała i w związku z tym dostała kilka miesięcy na spieniężenie swoich biznesów. Scenariusz ten nie musi się jednak powtórzyć tym razem, a wówczas Millennium pozostanie w rękach Portugalczyków.
Niedawno jedna z lizbońskich gazet poinformowała, że zakupem udziałów w grupie zainteresowane mogą być trzy chińskie banki. Zarząd Millennium BCP nie potwierdził tych doniesień.