"Jeśli zajdzie taka konieczność, powinniśmy skorzystać ze wszystkich dostępnych narzędzi wsparcia, aby osiągnąć nasze cele" - poinformował prezes.
Prezes BCP uznał za rozsądne skorzystanie z linii kredytowej dla sektora bankowego, którą uruchomiło porozumienie o kredycie zewnętrznym, jakie Portugalia zawarła w maju br. z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Według umowy, 12 mld euro z łącznej kwoty 78 mld euro pożyczki, zostało przewidziane na poprawę kondycji portugalskiego sektora bankowego.
Szacuje się, że właściciel Banku Millennium posiada część greckiego długu. W wyniku czwartkowego porozumienia przywódców eurolandu z bankami w sprawie umorzenia 50 proc. długu Grecji, portugalski bank straci na tej decyzji około 300 mln euro.
W środę firma budowlana Teixeira Duarte, drugi co do wielkości udziałowiec BCP wezwała pozostałych akcjonariuszy - w tym państwo posiadające 3 proc. udziałów - o "wspólny wysiłek" we wspieraniu banku. "Sytuacji tej spółki nie poprawią dotychczas stosowane półśrodki i rozwiązania czasowe. Wszyscy udziałowcy, łącznie z państwem, muszą wesprzeć bank BCP" - wezwały władze spółki, która posiada 5,68 proc. udziałów portugalskiego banku.
Apel firmy został dobrze odebrany przez władze BCP. Prezes banku powiedział w czwartek, że "nie uważa za wstydliwe" ubieganie się banku o pomoc państwa i jeśli zajdzie taka potrzeba BCP wystąpi o nią. "Skorzystanie z linii kredytowej może przynieść więcej spokoju całemu portugalskiemu sektorowi bankowemu" - dodał.
Portugalska firma BCP posiada 65,5 proc. udziałów polskiego Banku Millennium.
Bank Millennium powstał w 1989 r. Działał pierwotnie jako Bank Inicjatyw Gospodarczych, a po połączeniu z Bankiem Gdańskim w 1997 r. jako BIG Bank Gdański. Pod aktualną nazwą występuje od 2003 r.