"Pytano nas, czy i na ile moglibyśmy się w takie przedsięwzięcie zaangażować" - ujawnia szef jednego z funduszy.
OFE sondowano m.in., czy byłyby chętne kupować obligacje konsorcjum. Wysokość ich oprocentowania ma być jedną z miar ustalania minimalnej stopy zwrotu w ramach oceny wyników inwestycyjnych funduszy. Oznaczałoby to, że OFE musiałyby je kupić, inaczej mogą nie osiągnąć wymaganych stóp zwrotu.