Deficyt w Polsce będzie spadać w 2012 roku wolniej niż w 2011 roku m.in. ze względu na stagnację na rynku pracy - wynika z prognoz.
Analitycy KE przewidują także wzrost polskiego długu publicznego z 54,9 proc. PKB w 2010 r. do 56,7 proc. w 2011 r. "W niemałym stopniu jest to spowodowane deprecjacją złotego i w konsekwencji wzrostem wartości długu denominowanego w obcej walucie" - czytamy w prognozach KE.
Wzrost zadłużenia ma zwolnić w latach 2012 - 2013 dzięki spadkowi deficytu i temu, że kurs walutowy powinien w większym stopniu odpowiadać parametrom gospodarki. Jednak - jak zaznacza KE - trudno oszacować liczby, ze względu na "dużą niepewność wynikającą z niestabilności kursu walutowego".