Na pytanie czy możliwe są dalsze akcje interwencji na złotym Belka odpowiedział: "tak, są możliwe takie akcje".
Dodał, że decyzja o sprzedaży walut podjęta została przez zarząd NBP.
"Decyzja o sprzedaży walut podjęta została przez zarząd. W naszej ocenie sytuacja tego wymagała. Obserwowaliśmy pewną destabilizację. (...) Informowaliśmy BGK tak, aby działania nie były wzajemnie sprzeczne" - powiedział Belka.
"Chcieliśmy uspokoić rynki. Taki sygnał, że jesteśmy i próby są obarczone ryzykiem kontrakcji ze strony NBP" - dodał.
NBP w komunikatach informował, że dokonał sprzedaży pewnej ilości walut obcych za złote: 23 września, 30 września i 3 października.
Belka dodał na konferencji prasowej, iż nadal uważa, że kurs złotego odbiega od kursu równowagi.
"Tak uważam, że na skutek zewnętrznych czynników kurs złotego odbiega od fundamentów i kursu równowagi" - powiedział.
"Celem interwencji było uspokojenie sytuacji na rynku i to się udało - obserwujemy uspokojenie na rynku walutowym" - powiedział członek RPP Andrzej Kaźmierczak.
Zdaniem Belki, kurs złotego uzależniony będzie od sytuacji globalnej.
"Wszystko zależy od sytuacji na świecie. My nie zamierzamy walczyć z tendencjami, które są charakterystyczne dla całej gospodarki. Myślę natomiast, że jeżeli one dalej będą miały miejsce, to będą przebiegały łagodnie" - powiedział prezes.