Jak mówiła Bownik-Trymucha podczas Kongresu Petrobiznes w Warszawie, jeżeli rok 2013 potwierdziłby dobre funkcjonowanie rynku hurtowego gazu, to byłaby to przesłanka do zbadania w 2014 r. rynku detalicznego pod kątem jego liberalizacji.
Halina Bownik-Trymucha wyjaśniła, że Urząd Regulacji Energetyki w połowie października br. powinien opublikować wyniki ankiet, przeprowadzonych wśród potencjalnych graczy na rynku gazu. "Opracujemy wytyczne, skonsultujemy je na forum liberalizacji cen gazu, w którym uczestniczy także UOKiK i przekażemy wytyczne do PGNiG. Na ich podstawie PGNiG przygotuje regulamin uwolnienia cen gazu. Jeśli regulamin będzie przygotowany w pierwszym kwartale przyszłego roku, to jest szansa, że potencjalni zainteresowani sprzedażą gazu mogliby przygotować określone wstępne umowy ramowe w połowie 2012 roku, tak, aby nowe umowy i nowe warunki mogły obowiązywać w 2013 roku" - powiedziała Bownik-Trymucha.
W jej opinii dobrze przeprowadzony, efektywny programu uwalniania rynku gazu mógłby być podstawą do podjęcia decyzji przez prezesa URE o uwolnieniu odpowiedniego segmentu rynku. "Gdyby rok 2013 potwierdził dobrze funkcjonujący rynek hurtowy i rozwijającą się liczbę sprzedawców na tym rynku, myślę, że byłaby to dobra przesłanka, by w 2014 r. był rokiem badania rynku gospodarstw domowych i przesłanka do liberalizacji tego rynku" - podkreśliła dyrektor.
Przypomniała, że ceny gazu są regulowane, więc miejscem, na którym mogą się spotkać strony kontraktów jest rynek giełdowy w rozumieniu ustawy o giełdach bądź ustawy o instrumentach finansowych, bo "te dwa rynki nie są objęte ani koncesjonowaniem ani regulowaniem" - przypomniała Bownik-Trymucha.
Wiceprezes PGNiG Sławomir Hinc przyznał, że w przypadku takich zmian na rynku gazu, spółka może stracić część rynku i dlatego jej strategia zakłada w przyszłości sprzedaż gazu za granicę oraz produkcję z niego energii elektrycznej i cieplnej.
"Myślę, że z pełną odpowiedzialnością można powiedzieć, że w roku 2012 pojawi się po raz pierwszy sprzedaż przez PGNiG gazu na rynku zagranicznym, czyli wychodzimy z gazem z naszego portfolio na rynki przede wszystkim Niemiec i Holandii, ale także na rynki ościenne" - powiedział Hinc.
Jak dodał wiceprezes, przejęcie przez PGNiG elektrociepłowni w Warszawie jest związane z budową pozycji na rynku wytwarzania energii i ciepła. "Planujemy skupienie się na tych trzech produktach: gazie, energii elektrycznej i cieple. Wydaje się, że to w przyszłości pozwoli zabezpieczyć nasze pozycje, niezależnie od tendencji i dynamiki zmian na rynku hurtowym czy detalicznym w Polsce" - powiedział Hinc.