Sąd w Dusseldorfie uwzględnił wniosek Apple’a w sprawie zakazu sprzedaży i marketingu produktu – potwierdził w niedzielę James Chung, rzecznik południowokoreańskiego Samsunga. W efekcie koncern wycofał swój tablet z rozpoczętego już w piątek przeglądu najnowszych ofert elektroniki użytkowej w Berlinie – relacjonuje agencja Bloomberg.
„Samsung zamierza respektować decyzję sądu” – powiedział Chung i dodał, że zdaniem jego firmy „ogranicza to bardzo poważnie możliwości wyboru przez konsumentów w Niemczech”. Zapewnił, iż koncern wykorzysta wszystkie dostępne opcje, w tym procedurę prawną, dla obrony swoich praw własności intelektualnej.
Notowania spółki na giełdzie w Seulu spadły dzisiaj o 4,9 proc., najwięcej od połowy sierpnia, powiększając tegoroczne straty firmy do 23 proc.
Decyzja sądu może być dla Koreańczyków bardzo kosztowna, gdyż nie zdołają oni ulokować na niemieckim rynku pół miliona swoich tabletów. W tym roku sprzedaż tabletów może osiągną poziom 2,4 mln egzemplarzy w Niemczech, które po Wielkiej Brytanii i Francji stały się trzecim największym rynkiem tabletów w Europie.
W pierwszym kwartale Samsung miał 16 proc. tego rynku, a na iPad koncernu Apple przypadało aż 69 proc. rynku.
Koreańska firma planowała pięciokrotnie zwiększyć w tym roku sprzedaż swego tabletu w porównaniu z rokiem 2010.