„Ze względu na naszą pozycję, jesteśmy niemal zmuszeni, aby temu się przyjrzeć” – powiedział Peter Hagen, zastępca szefa austriackiego ubezpieczyciela, który obejmie w firmie stery po odejściu obecnego dyrektora zarządzającego Guentera Geyera na emeryturę w przyszłym roku.

KBC, która w czasie kryzysu otrzymała od belgijskiego rządu pomoc w wysokości 7 mld euro, dostała w zeszłym miesiącu zgodę Komisji Europejskiej na sprzedaż Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji Warta, drugiej firmy ubezpieczeniowej w Polsce oraz 80-proc. udziału w Kredyt Banku. Hagen oczekuje, że KBC ogłosi przetarg pod koniec września.

W pierwszym półroczu biznes ubezpieczeniowy Vienna Insurance w naszym regionie wyprzedził osiągnięcia rodzimego, austriackiego rynku, zapewniając firmie ponad połowę premii i zysków. W Polsce Vienna Insurance zajmuje trzecie miejsce po PZU i Warcie.

Według Hagena do przetargu może przystąpić wielu chętnych, w tym firmy, które zamierzają dopiero wkroczyć na polski rynek i dlatego trudno przewidzieć wyniki sprzedaży. “O tym jak atrakcyjna jest spółka, zdecyduje kwota, którą ewentualni nabywcy są gotowi wyłożyć” – dodał wiceszef Vienna Insurance.

Hagen nie przewiduje problemów z władzami antymonopolowymi w Polsce ponieważ największy ubezpieczyciel, jakim jest PZU, wciąż posiada ponad 40-proc. udziału w polskim rynku.