Przedstawiony projekt trafnie ujmuje zagadnienie ochrony konsumentów – kredytobiorców w przypadku tzw. pułapki spreadowej, związanej z rozbieżnościami między stosowanymi przez dany bank kursami kupna i sprzedaży walut, ale także – w pewnej mierze – ze zmianami kursów walut. W dotychczasowej praktyce kredytowej mamy do czynienia z wysokimi kosztami tzw. aneksów walutowych, które pozwalałyby kredytobiorcy na spłatę kredytu „indeksowanego“ w walucie obcej przez zapłatę środkami w tej walucie, niepochodzącymi z nabycia od kredytodawcy. Tego rodzaju praktyki banków stanowią ich reakcję na dążenie przez kredytobiorców do uniezależnienia się od polityki kursowej danego banku.
Dotychczasowe rekomendacje zmierzające do ochrony kredytobiorców przed opisanym zjawiskiem okazały się być nieefektywne, ponieważ banki wprowadziły na ogół opłaty zaporowe, które stanowią warunek zgody banku na pozyskanie przez kredytobiorcę waluty na obsługę zadłużenia poza bankiem.
Klienci nadal są skazani na ponoszenie nadmiernych kosztów przy płatności comiesięcznych rat kredytowych, przeliczanych po stosunkowo wysokich kursach sprzedaży, określanych przez banki. W istocie stanowi to przejaw narzucania dodatkowych zobowiązań, wykraczających poza istotę stosunku kredytowego. Banki w praktyce zablokowały bowiem możliwość samodzielnego pozyskiwania waluty na spłatę kredytów przez wprowadzenie wygórowanych, w żaden sposób nieuzasadnionych ekonomicznie opłat.
Z tego punktu widzenia projektowana regulacja wychodzi naprzeciw nakazowi ustanowionemu w art. 76 Konstytucji, zarazem realizując normę jej art. 20, albowiem zmierza ku odpowiedniemu wyważeniu interesów stron stosunków kredytowych. W ich naturze nie leży konieczność nabywania waluty obcej dla celów spłaty kredytu u samego kredytodawcy. Dotychczasowa praktyka stoi w sprzeczności z fundamentalną w istocie funkcją płatniczą pieniądza, to znaczy jego uniwersalną mocą umarzania zobowiązań w pieniądzu wyrażonych.
Okazuje się bowiem, że takie same pieniądze pochodzące ze źródła niezależnego od kredytodawcy są obłożone swoistą anatemą, wiążącą się z koniecznością uiszczania opłat w porównaniu z pieniędzmi nabytymi od kredytodawcy. Równocześnie wskazane racje przemawiają za wyłączeniem na tym wąskim odcinku, niezwiązanym z istotą stosunku kredytowego, dyspozycji stron, a zatem swobody umów. Generalnie Rada Legislacyjna ocenia pozytywnie zamysł legiferacyjny Projektodawcy.
Przechodząc do uwag szczegółowych, w zakresie proponowanych rozwiązań, również należy wyrazić aprobatę, z tym że treść ewentualnego art. 75b prawa bankowego (pr. bank.) powinna zostać doprecyzowana w taki sposób, że chodzi o średni kurs dzienny z dnia poprzedzającego dzień spłaty lub wypłaty. Również, gdy chodzi o „wypłatę“ kredytu, należałoby raczej użyć ogólniejszego pojęcia „postawienia do dyspozycji“ (zgodnie z art. 69 pr. bank.), względnie „realizacji“ kredytu.
Z kolei przyszły art. 75c pr. bank. ustanawia uprawnienie dyskrecjonalne kredytobiorcy, który na mocy upoważnienia przemiennego (facultas alternativa) może spełnić świadczenie w walucie obcej, bez potrzeby uzyskiwania zgody banku, ale również wbrew postanowieniom umowy, co stanowi daleko idące odstępstwo od art. 358 § 1 kc.
Regulacje przejściowe nie nasuwają uwag.
Podsumowując, Rada Legislacyjna pozytywnie opiniuje przedłożone przez Ministra Gospodarki założenia.
Na podstawie projektu opinii przygotowanej przez prof. UW dr. hab. Macieja Kalińskiego