Obowiązkowe ubezpieczenia upraw rolnych stają się coraz bardziej deficytowym biznesem. Trzy towarzystwa – PZU, Concordia TUW i TUW TUW – które mają w swojej ofercie takie polisy, mówią, że w porównaniu z ubiegłym rokiem gwałtownie wzrosła wartość wypłacanych przez nie odszkodowań. Z danych Concordii wynika, że o ile w pierwszym półroczu 2010 roku współczynnik szkodowości, czyli stosunek zebranych składek i wypłaconych odszkodowań, wynosił 77 proc., to w tym roku jest to już prawie 400 proc. W uproszczeniu oznacza to, że do każdego 1 zł zebranego za ubezpieczenie od rolników towarzystwo musi dopłacić 4 zł.
Podobnie jest w pozostałych dwóch firmach. W TUW TUW szkodowość wzrosła o blisko 250 proc., a PZU twierdzi, że wzrost jest znaczny.
– Głównym powodem są masowe szkody powstałe w uprawach, w szczególności w rzepaku ozimym, spowodowane ujemnymi skutkami przezimowania oraz przymrozkami wiosennymi – tłumaczy Mirosław Kowaczyk, ekspert ds. ubezpieczeń rolnych w PZU.
Ubezpieczyciele mówią o pierwszym półroczu. Jednak lipiec także ich nie rozpieszczał. Trąby powietrzne oraz nawałnice spowodowały liczne szkody w uprawach. Ich wysokość nie jest jeszcze znana, ale na pewno spowoduje kolejny wzrost wypłat odszkodowań. I to przy porównywalnych do ubiegłorocznych zebranych składkach. Mimo powtarzających się co roku katastrof pogodowych liczba ubezpieczonych gospodarstw rolnych pozostaje na stałym poziomie.
– Obserwujemy tylko nieznaczny wzrost zainteresowania rolników ubezpieczeniem mienia – mówi Dariusz Skowroński z biura ubezpieczeń rolnych TUW TUW.
Na razie żaden ubezpieczyciel nie mówi wprost, że zamierza podnieść ceny ubezpieczeń rolnych. Jednak rosnąca wartość szkód i wypłaconych odszkodowań powoduje, że rolnicy powinni jesienią spodziewać się wyższych stawek.
– Ta kwestia jest przedmiotem analiz. Nie można wykluczyć wzrostu stawek taryfowych za ubezpieczenie upraw rolnych, przynajmniej w niektórych ryzykach – twierdzi Dariusz Skowroński.
W podobnym tonie wypowiada się Mirosław Kowaczyk. Według niego PZU podejmie decyzję o wysokości stawek taryfowych po analizie wieloletnich przebiegów szkodowych.