Wydłużenie do 15 lat spłaty dotychczasowej pożyczki oraz obniżenie odsetek do 3,5 proc. - to elementy pakietu ratunkowego dla Grecji i innych krajów euro dotkniętych kryzysem. Niewykluczone, że fundusz ratunkowy strefy euro sfinansuje wykup greckich obligacji.



Przywódcy mają też zezwolić funduszowi ratunkowemu strefy euro (EFSF) na "rekapitalizację instytucji finansowych, poprzez pożyczki dla rządów włączając w to kraje nieobjęte programem (pomocowym-PAP)" - czytamy w projekcie wnisków ze szczytu, do którego dotarła PAP. Ponadto fundusz będzie mógł interweniwać na rynku wtórnym "w wyjątkowych okolicznościach" - według analiz Europejskiego Banku Centralnego. Taką interwencją jest np. skup z rynku obligacji zadłużonego kraju, ale muszą się na nią zgodzić jednogłośnie wszyscy członkowie EFSF.

"Grecja jest w wyjątkowo poważnym położeniu wśród krajów strefy euro, dlatego wymaga wyjątkowych rozwiązań. Sektor finansowy wyraził chęć wsparcia Grecji na zasadach dobrowolnych poprzez kilka opcji" - brzmi projekt wniosków z czwartkowego euroszczytu. Wśród tych opcji wymieniono wymianę obligacji, wydłużenie ich zapadalności lub skup z rynku wtórnego.

Jak wcześniej donosiła AFP, projekt porozumienia przygotowanego na czwartkowe spotkanie przywódców strefy euro w Brukseli przewiduje wydłużeniu z 7,5 do przynajmniej 15 lat okresu spłaty dotychczasowej pożyczki dla Grecji (w sumie 110 mld euro) oraz dla Irlandii i Portugalii, które poza Grecją skorzystały z pomocy UE i MFW. Ponadto - jak przewiduje projekt - kraje te będą płacić niższe oprocentowanie od zaciągniętych kredytów. Spadnie on z 4,5 do 3,5 proc.

Ponadto - jak dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do negocjacji - przywódcy potwierdzić mają udział sektora prywatnego w pomocy dla Grecji oraz rozszerzenie możliwości działania funduszu ratunkowego strefy euro. Spekuluje się, że fundusz ten wykupi lub udzieli Grecji pożyczki na wykup z rynku wtórnego jej obligacji.

Szefowie eurolandu wzywają też do stworzenia dla Grecji europejskeigo "planu Marshalla" opartego na środkach pochodzących z funduszy strukturalnych UE. Ich zdaniem powinny one być "przekierowane" na inwestycje zwiekszające konkurencyjność i wzrost gospodarczy Grecji. "Kraje UE oraz Komisja Europejska zmobilizują wszystkie środki potrzebne, by zapewnić Grecji specjalne, techniczne wsparcie we wdrażaniu przez nią reform" - podkreślają przywódcy państw strefy euro.

Powołując się na źródła dyplomatyczne AFP podawała, że nowy pakiet pomocowy może sięgać 71 mld euro - mają się nań złożyć bogatsze kraje strefy euro oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Dodatkowa pomoc ma polegać na zmniejszeniu zadłużenia Grecji przez sektor prywatny, czyli banki, ubezpieczycieli i fundusze, które posiadają obligacje tego kraju.

W czwartek po 13 rozpoczął się w Brukseli nadzwyczajny szczyt liderów eurolandu, którzy ustalają szczegóły drugiego pakietu pomocowego dla Grecji. W nocy ze środy na czwartek po siedmiogodzinnych rozmowach w Berlinie kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Nicolas Sarkozy (do których dołączył szef Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet) porozumieli się co do ogólnego zarysu pomocy dla zadłużonej Grecji.

Przed szczytem szef eurogrupy i premier Luksemburga Jean-Claude Juncker zaapelował o uniknięcie częściowego bankructwa Grecji, ale nie wykluczył tej możliwości.