Środki te napłyną do budżetu w dwa tygodnie po zatwierdzeniu przed rząd rocznego raportu NBP. Bank centralny zarobił w zeszłym roku 6,5 mld zł i 95 proc. tej sumy musi przetransferować do rządu – relacjonuje agencja Bloomberg.
Marcin Mrowiec, główny ekonomista Banku Pekao w Warszawie potwierdza wielkość kwoty. „W rezultacie deficyt budżetowy za pierwsze półrocze wyniesie 47 proc. rocznego planu” – podkreśla ekonomista.
Polska zobowiązała się do obniżenia deficytu budżetowego w przyszłym roku poniżej unijnego limitu 3 proc. produktu krajowego brutto wobec 7,9 proc. PKB w 2010 roku.
Rząd ocenia tegoroczny niedobór na kwotę 40,2 mld zł. Pod koniec maja deficyt sięgnął 23,9 mld zł, czyli poniżej 29,6 mld zł według planu z pierwsze pięć miesięcy tego roku.
Polsce najpewniej uda się zredukować deficyt budżetowy w ciągu następnych dwóch lat, co zmniejszy zaniepokojenie inwestorów zadłużeniem kraju – powiedział wczoraj Thomas Laursen, główny menedżer Banku Światowego ds. Polski i krajów bałtyckich.
“To prawda, że doszło do znacznego wzrostu deficytu” – stwierdził Laursen w rozmowie z Bloombergiem – „Ale jeśli chodzi o sprawy fiskalne nie jestem zaniepokojony. Czy deficyt spadnie do 3 proc. w 2012 roku czy w 2013, to tylko kwestia czasu”.