PLL LOT po pierwszych czterech miesiącach 2011 r. poprawił swój wynik o 25 mln zł, wciąż odnotowując sezonową stratę - poinformował w poniedziałek PAP prezes spółki Marcin Piróg.

"Styczeń - kwiecień to sezon w europejskim lotnictwie, kiedy jest mniejszy popyt na podróże lotnicze. Nasz wynik, mimo znacznej poprawy, jest w tym okresie ujemny. (...) Przewiduję jego poprawę, aby był on pozytywny z działalności podstawowej i to w sposób ciągły - w momencie, gdy cena ropy wróci do poziomu poniżej 100 dol. za baryłkę" - powiedział.

Wyjaśnił, że na wynik spółki wpływ miały wysokie ceny ropy na światowych rynkach. "Przy zeszłorocznych cenach paliwa, nasz wynik byłby lepszy o dalsze 65 mln zł" - podkreślił.

Dodał, że prowadzona w spółce restrukturyzacja we wszystkich jej obszarach działalności: majątkowej, sprzedażowej, operacyjnej i organizacyjnej, przynosi "wymierne korzyści finansowe".

Piróg poinformował, że spółka za cztery miesiące 2011 r. odnotowała wzrost w ruchu pasażerskim o 15 proc. porównując rok do roku. W ubiegłym roku przewoźnik przewiózł 4,5 mln pasażerów, czyli o 0,5 mln podróżnych więcej niż w 2009 r., i tym samym zwiększył swój udział w rynku do 30 proc.

PLL LOT za 2010 r. odnotował stratę operacyjną w wysokości 160 mln zł. Z danych MSP wynika, że na koniec 2010 r. LOT zatrudniał 2305 pracowników, wobec 3470 w 2009 r. Łącznie zatrudnienie w grupie kapitałowej wyniosło 6967 osób.