Globalny rynek reklam telewizyjnych osiągnie w tym roku wartość 149 mld dolarów – wynika z prognoz firmy Informa Telecoms & Media. Na taka kwotę ocenia się bowiem przychody netto nadawców z tytułu reklam.

Przychody wzrosną o 3,8 proc. w porównaniu z rokiem 2010, kiedy po fatalnym dla branży roku 2009 nastąpiło znaczne ożywienie i wpływy z reklam podskoczyły o 10,3 proc. – relacjonuje specjalistyczny portal advanced-television.com. W zeszłym roku doszło do wyraźniej poprawy zaufania konsumentów i kół biznesu, a równocześnie sporym magnesem dla reklamodawców okazały się mistrzostwa świata w piłce nożnej.

Teraz rynek reklamowy z zainteresowaniem wypatruje roku 2012, kiedy przypadają igrzyska olimpijskie w Londynie (odbywające się ponadto w strefie czasowej przyjaznej dla reklam dla większości kluczowych rynków na świecie). Drugim ważnym wydarzeniem będą wybory prezydenckie w USA.

Jak podkreśla Adam Thomas, menedżer badań mediów i autor prognozy tempo wzrostu przychodów z reklam będzie jednak stosunkowo umiarkowane, co wynika z przeświadczenia biznesu, iż odrodzenie globalnej gospodarki nie jest jeszcze solidne.

Kolejnymi ważnymi cezurami dla rynku staną się finały piłkarskich mistrzostw świata w Brazylii w 2014 roku oraz Olimpiada w 2016 roku, także w Brazylii. Szacuje się, że przychody z reklam w 2016 roku wzrosną do 186,7 mld dolarów. Ameryka Północna pozostanie dominującym regionem, ale jej udział zmniejszy się do 40 proc. globalnych wpływów z reklam. Będzie natomiast rosła aktywność reklamodawców w Ameryce Łacińskiej dzięki umacniającej się stabilności gospodarczej regionu.