Opcja podstawowa czy z dodatkowymi usługami? Gruntowne przestudiowanie oferty dostawcy pozwoli uniknąć wielu pułapek i dobrać odpowiedni dla nas abonament. Dostawcy walczą o klienta nie tylko ceną, ale przede wszystkim zróżnicowaniem usług. Oczywiście wszystko za kwoty zbliżone do tych, jakie proponuje konkurencja.
Opcja podstawowa czy z dodatkowymi usługami? Gruntowne przestudiowanie oferty dostawcy pozwoli uniknąć wielu pułapek i dobrać odpowiedni dla nas abonament. Dostawcy walczą o klienta nie tylko ceną, ale przede wszystkim zróżnicowaniem usług. Oczywiście wszystko za kwoty zbliżone do tych, jakie proponuje konkurencja.
To, na co warto zwrócić uwagę, to internet. Telewizje kablowe oferują go już od lat w pakiecie. Platformy cyfrowe natomiast dopiero są na etapie jego wprowadzania. W tej chwili jedyną, która daje dostęp do sieci, jest Polsat Cyfrowy. W II kwartale dołączy do niego platforma n dzięki porozumieniu zawartemu z TP SA.
Wybór operatora może być też istotny ze względu na zbliżającą się cyfryzację. Można otrzymać od niego dekoder dostosowany do odbioru sygnału cyfrowego. – Wówczas po wyłączeniu sygnału analogowego w lipcu 2013 r. odbiór będzie wciąż możliwy bez wymiany telewizora – tłumaczy Adam Gruberski z Multimedia Polska.
Upewnijmy się jednak, czy otrzymany sprzęt nabywamy na własność, czy tylko wypożyczamy, co może mieć znaczenie przy jego ewentualnej kradzieży. Warto też sprawdzić, jakie ma dodatkowe funkcje – czy pozwala tylko na odtwarzanie programów, czy też na ich nagrywanie.
„DGP” podpowiada, na jakiego operatora warto się zdecydować, mając do wydania od 50 do 130 zł. Z raportu przygotowanego dla nas przez porównywarkę usług TotalMoney.pl. wynika, że zakup samej telewizji się nie opłaca. Bez problemu bowiem można znaleźć na rynku promocyjne oferty, dzięki którym za taką samą bądź porównywalną cenę otrzymamy dostęp nie tylko do podstawowego pakietu kanałów telewizyjnych, ale także do internetu oraz pakiet minut do wykorzystania na połączenia telefoniczne.
● Cyfrowy Polsat za 39 zł opłaty w umowie abonamentowej w ramach pakietu Multizestaw z Pakietem Familijnym HD proponuje dostęp do 47 kanałów, w tym 7 w jakości HD, internetu o limicie danych do ściągnięcia w wysokości 1 GB i prędkości przesyłu do 28,8 Mb/s oraz telefonii komórkowej obejmującej pakiet 30 minut. Jednak klient musi jeszcze zapłacić 58 zł za aktywację telefonu i internetu.
● Z kolei w UPC za 120 zł nabyć można tzw. Megapakiet, który obejmuje 83 kanały telewizyjne, w tym 4 kanały HD + UPC na żądanie, internet o szybkości 25 Mb/s oraz telefon stacjonarny z 240 darmowymi minutami. U tego operatora jednak opłata instalacyjna wynosi 100 zł. Umowa zawierana jest na dwa lata.
● W Aster za podobny pakiet zapłacimy już 129 zł oraz 99 zł opłaty aktywacyjnej. W zamian mamy dostęp do ponad 50 kanałów i dekodera HD, internetu do 4 Mb/s oraz telefonu stacjonarnego i komórkowego.
– Kupując kilka produktów w pakiecie od jednego dostawcy, zaoszczędzimy na kosztach instalacji, płacąc tylko raz zdecydowanie mniejszą stawkę niż standardowo – zauważa Marcin Cieszyński, ekspert porównywarki TotalMoney.pl.
Jak wynika z raportu, nawet same oferty podstawowe różnią się znacząco między sobą. Aster dostarczy nam np. 57 kanałów (w tym 7 w jakości HD) w cenie 53,5 zł. Oferta wydaje się przyzwoita, ale blednie w porównaniu np. z pakietem n Świat HD. Tam za 59 zł dostaniemy 88 kanałów, w tym aż 19 w jakości HD.
– Kuszące są też ceny pakietów telewizji cyfrowej. Za ok. 60 zł miesięcznie otrzymamy szeroki dostęp do świata rozrywki, informacji i kultury, często w jakości HD – dodaje Marcin Cieszyński.
Zanim jednak damy się skusić na jedną z ofert, powinniśmy uważnie przeczytać warunki promocji. Jeśli bowiem znajdziemy lepszą ofertę bądź będziemy chcieli zrezygnować z innego powodu, często będziemy musieli zapłacić wyrównanie wobec normalnej ceny, jaka widnieje w regulaminie.
– To bardzo częsty zapis stosowany przez dostawców internetu oraz telewizji – przestrzega Cieszyński.
Umowy z operatorami telewizyjnymi
Warto dokładnie zapoznać się z punktami dotyczącymi czasu trwania promocji, jeśli na taką udało nam się załapać. Po jej zakończeniu cena usługi może wzrosnąć nawet dwukrotnie. Trzeba też dokładnie przeczytać warunki dostarczania darmowych programów. Zdarza się, że po upływie promocji klient zapomina poinformować pisemnie dostawcę o rezygnacji z nich, co wykorzystują operatorzy, wystawiając słony rachunek. Naszej uwadze nie powinny też umknąć klauzule dotyczące czasu trwania umowy oraz warunków jej rozwiązania. Wielu operatorów przedłuża je bowiem automatycznie, co więcej, po nowych, znacznie wyższych stawkach. A okres wypowiedzenia umowy wynosi najczęściej 45 dni bez względu na to, ile pozostało czasu do końca jej trwania. Zatem gdy wypowiedzenie zostanie złożone zbyt późno, trzeba będzie płacić za usługę także po wygaśnięciu umowy promocyjnej.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama