Jak poinformował w piątek PAP wiceprzewodniczący związku pracowników ruchu ciągłego w płockim koncernie Bogdan Żulewski, zgodnie z procedurą, wobec negatywnej odpowiedzi zarządu na postulaty, związek będzie zabiegał o niezwłoczne rozpoczęcie rokowań.
Zdaniem Żulewskiego nie jest wykluczone, że rokowania z zarządem PKN Orlen w ramach sporu zbiorowego mogłyby się rozpocząć już w przyszłym tygodniu.
Żulewski powiedział, że w piątek związek pracowników ruchu ciągłego PKN Orlen otrzymał pismo od zarządu, w którym podkreślono, że spełnienie żądań płacowych związku "nie pozostawałoby obojętne na dalszy rozwój spółki". W piśmie zaznaczono, że "otoczenie makroekonomiczne" w jakim działa płocki koncern, "jest niepewne i dynamiczne", a porozumienie płacowe zawarte na początku marca z 9 spośród 11 związków zawodowych "stanowi wyraz rozsądnego kompromisu" pomiędzy oczekiwaniami strony związkowej i możliwościami finansowymi pracodawcy.
Żulewski przyznał, że w piśmie skierowanym do związku podkreślono, że "dalszy dialog będzie prowadzony przez pracodawcę zgodnie z obowiązującymi regulacjami".
"Będziemy postępowali zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Będziemy czekali na zastosowanie się pracodawcy do kolejnego kroku, wynikającego z ustawy, czyli podjęcia z nami rokowań, niezwłocznie" - powiedział PAP Żulewski. Przypomniał, że procedura sporu zbiorowego przewiduje - w razie braku porozumienia stron - udział mediatora, a także referendum wśród załogi i możliwość ogłoszenia strajku.
Biuro prasowe PKN Orlen w przesłanym PAP stanowisku potwierdziło, że związek pracowników ruchu ciągłego "został poinformowany o braku możliwości spełnienia jego żądań płacowych", gdyż oznaczałyby one "znaczący wzrost kosztów pracy, na który spółka nie może sobie pozwolić w obecnej sytuacji makroekonomicznej". "Zarząd będzie prowadził dalsze rozmowy z tym związkiem w oparciu o odpowiednie przepisy prawa" - podało biuro prasowe płockiego koncernu.
Międzyzakładowy Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego jest największą organizacją związkową PKN Orlen. Na początku marca związek ten wraz z Solidarnością 80 nie podpisał porozumienia płacowego w zarządem płockiego koncernu, uznając, że skala proponowanych podwyżek nie jest adekwatna do rekordowych wyników finansowych spółki za 2010 r.
W porozumieniu, które podpisało 9 związków PKN Orlen uzgodniono, że od 1 kwietnia nastąpi wzrost płac dla każdego pracownika (podwyżki nie obejmą najwyższej kadry menedżerskiej) o 250 zł, a dodatkowo pracownicy otrzymają nagrody jednorazowe - w sumie 2400 zł na osobę. Związek pracowników ruchu ciągłego postulował wówczas wzrost płac od 1 stycznia o 500 zł i jednorazowe nagrody w łącznej wysokości 3600 zł.
W przesłanych ponownie 5 kwietnia zarządowi PKN Orlen postulatach związek pracowników ruchu ciągłego zażądał m.in. wypłacenia 250 zł do płacy zasadniczej od 1 czerwca i 1200 zł nagrody jednorazowej we wrześniu. W stanowisku uwzględniono zapisy porozumienia płacowego, które podpisało wcześniej 9 innych związków oraz zrealizowaną już część wzrostu płac, czyli 250 zł podwyżki płacy zasadniczej od 1 kwietnia.
W sprawie negocjacji płacowych i podwyżek płac związek pracowników ruchu ciągłego PKN Orlen zorganizował 24 marca przed siedzibą spółki w Płocku otwarte spotkanie załogi, w którym uczestniczyło ponad 200 osób, w tym zatrudnieni w spółkach zależnych płockiego koncernu: włocławskim Anwilu i Rafinerii Jedlicze. Uczestnicy spotkania krytykowali przebieg negocjacji płacowych, zarzucając zarządowi spółki "pozorowany dialog społeczny".
W 2010 r. zysk netto PKN Orlen wyniósł 2,46 mld zł.