"Jeśli coś się wydarzy w Arabii Saudyjskiej, ropa zdrożeje do 200-200 dolarów" - ostrzegł. "Na razie nie spodziewam się tego, ale kto mógł się spodziewać Tunezji?" - dodał.
Arabia Saudyjska jest największym na świecie eksporterem ropy; jej eksport tego surowca wynosi ponad 6 milionów baryłek dziennie.
Zapytany, czy Stany Zjednoczone zdołają, zgodnie z zapowiedziami, zmniejszyć swe uzależnienie od saudyjskiej ropy, Jamani odparł: "Amerykańscy prezydenci mówią to od lat 1950.".
Barack Obama zaproponował w zeszłym tygodniu zmniejszenie importu ropy o jedną trzecią w ciągu 10 lat.