Stały Komitet Rady Ministrów pozytywnie, z drobnymi poprawkami, zaopiniował w czwartek przedstawiony przez Ministerstwo Finansów Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2011-2014 - poinformowało źródło zbliżone do rządu.

Zgodnie z dokumentem, do którego dotarła PAP deficyt sektora finansów publicznych w 2011 r. ma wynieść 75,4 mld zł, w 2012 r. - 46,5 mld zł, w 2013 r. - 18,5 mld zł. W 2014 roku spadnie do 15 mld zł.

Z kolei dochody budżetu w 2012 r. wzrosną do 292,7 mld zł, w 2013 r. do 309,6 mld zł, a w 2014 r. osiągną 323,3 mld zł.

Plan zakłada, że wzrost PKB w 2011 i 2012 roku ma wynieść po 4 proc., w 2013 roku 3,7 proc., a w 2014 roku 3,9 proc. Tegoroczna inflacja średnioroczna, prognozowana w WPFP, na wynieść 3,5 proc., w 2012 roku 2,8 proc. oraz w 2013 i 2014 roku po 2,5 proc.

Motorem wzrostu gospodarczego w następnych latach będzie popyt krajowy

Z projektu wynika, że Ministerstwo Finansów oczekuje, iż motorem wzrostu gospodarczego w następnych latach będzie popyt krajowy, przy zwiększonym wkładzie inwestycji, głównie publicznych.

"Wprawdzie, podobnie jak w roku ubiegłym, oczekujemy, że źródłem wzrostu będzie finalny popyt krajowy przy kontrybucji eksportu netto tylko nieznacznie bardziej ujemnej niż w 2010 r., jednak w strukturze popytu istotnie zwiększy się udział inwestycji - głównie publicznych, które w znacznym stopniu będą finansowane ze środków unijnych. Inwestycje prywatne, po dwóch latach silnych spadków, powinny zanotować niewielki wzrost" - napisano w projekcie WPFP.

Według MF zmniejszy się natomiast istotnie wkład we wzrost PKB ze strony przyrostu zapasów, która to kategoria ekonomiczna w 2010 r. odpowiadała za 1,9 pkt proc. wzrostu gospodarczego.

"Oczekuje się, że w 2011 r. kontrybucja we wzrost PKB ze strony zmiany zapasów wyniesie ok. 0,2 pkt proc. Wkład we wzrost PKB ze strony spożycia gospodarstw domowych powinien, pomimo oczekiwanego przyspieszenia inflacji, być zbliżony do zanotowanego w roku ubiegłym. Na podobnym poziomie będzie również kontrybucja ze strony spożycia zbiorowego" - napisano.

Przychody z prywatyzacji w 2011 r. roku wyniosą 15 mld zł

MF prognozuje, że przychody z prywatyzacji, po tym jak w 2011 r. roku wyniosą 15 mld zł, w latach 2012-2013 spadną, by w 2014 r. osiągnąć 5 mld zł. Resort finansów spodziewa się, że w 2012 r. w związku z zaplanowanymi działaniami konsolidacyjnymi, spadnie tempo wzrostu spożycia publicznego, czego konsekwencją będzie zerowa kontrybucja tej kategorii ekonomicznej we wzrost PKB.

"Dodatkowo, w wyniku zakończenia cyklu inwestycyjnego publicznych projektów infrastrukturalnych, których kumulacja powinna mieć miejsce w 2011 r., w 2012 r. należy oczekiwać ograniczenia wartości inwestycji publicznych, co będzie oznaczać, że wkład we wzrost PKB ze strony łącznego popytu generowanego przez sektor rządowy i samorządowy będzie ujemny (ok. minus 0,6 pkt proc. w porównaniu do plus 1,8 pkt proc. w 2011 r.)" - napisano w projekcie.



Analitycy MF oczekują natomiast, że wraz ze stabilizacją sytuacji gospodarczej na świecie istotnie przyspieszy tempo wzrostu inwestycji sektora prywatnego.

"W rezultacie, w horyzoncie prognozy udział inwestycji prywatnych w PKB będzie stopniowo powracać do poziomów notowanych w latach 2007-2008" - napisano w planie. Według MF poprawi się również sytuacja na rynku pracy.

"Wraz z poprawą koniunktury w sektorze prywatnym powinniśmy obserwować również wyraźną poprawę na rynku pracy. Wprawdzie wzrosty zatrudnienia będą niższe niż w latach 2006-2008, jednak prognozuje się, że tempo wzrostu wynagrodzeń będzie nieco szybsze niż wydajność pracy" - uważa MF.

Zdaniem resortu finansów dodatkowym czynnikiem, który będzie wspierał wzrost popytu konsumpcyjnego, powinny być współorganizowane przez Polskę w 2012 r. mistrzostwa Europy w piłce nożnej. MF pisze, że oczekiwany wzrost spożycia gospodarstw domowych z tego tytułu może wynieść do 0,5 pkt proc.

"W efekcie, wzrost popytu prywatnego powinien kompensować skutki ograniczenia popytu publicznego i prognozowany wzrost realnego PKB w 2012 r. wynosi 4,0 proc." - napisano.