Komisarz przyjechał z wizytą do Warszawy, by z premierem Donaldem Tuskiem i ministrem finansów Jackiem Rostowskim dyskutować o polskich planach reform fiskalnych. Działania ta miałyby pozwolić Polsce obniżyć deficyt sektora finansów publicznych do wymaganych Paktem Stabilności i Wzrostu 3 proc. PKB.
Rada Ecofin zaleciła Polsce w ramach wszczętej wobec Polski procedury nadmiernego deficytu obniżenie go do tego poziomu do 2012 r.
Od polskich reform - i tego, jak zostaną przyjęte przez KE - zależy ewentualne otwarcie kolejnych etapów procedury nadmiernego deficytu. Zgodnie z nią, jeśli kraj (w tym przypadku Polska) nie realizuje pierwszych rekomendacji Ecofinu, to następnym krokiem jest przyjęcie przez ministrów finansów UE, na wniosek KE, tzw. publicznych rekomendacji i ustanowienie ścisłego monitoringu wdrażanych reform.
We wtorek komisarz Rehn zapowiedział, że oczekuje także szczegółów propozycji w sprawie reformy OFE. Wyraził przy tym wątpliwość, czy wystarczy ona, by zbić deficyt poniżej 3 proc. PKB do końca przyszłego roku.
"Nie widzę potrzeby wydłużenia terminu z 2012 roku. Polska miała raczej dobre wyniki gospodarcze nawet podczas kryzysu, co jeszcze podkreśla wagę trzymania się celów Paktu Stabilności i Wzrostu" - powiedział Rehn na konferencji prasowej po spotkaniu ministrów finansów "27" w Brukseli.
Rehn zapowiedział także, że po wizycie w Warszawie spodziewa się formalnej odpowiedzi na swój list z połowy stycznia, w którym prosił Polskę o przedstawienie planu reform, by deficyt finansów spadł do 3 proc. PKB. Źródła dyplomatyczne powiedziały PAP, że podczas spotkania w Brukseli dał Rostowskiemu termin - do najbliższego piątku.