17 mln 360 tys. osób - o 7,8 proc. więcej niż w 2009 r. - obsłużyły w ubiegłym roku polskie porty lotnicze. Prawie 30 proc. wszystkich pasażerów - to klienci Polskich Linii Lotnicznych LOToraz Eurolotu.

W pierwszej piątce największych przewoźników znaleźli się jeszcze: WIZZAIR (22,6 proc.), RYANAIR (21,5 proc.), Lufthansa (7,1 proc.) oraz EASYJET (3,1 proc.) - poinformowała w poniedziałek w komunikacie rzecznik prasowy Urzędu Lotnictwa Cywilnego, Katarzyna Krasnodębska.

Według ULC, na polskim rynku lotniczym widoczny jest powolny wzrost koncentracji przewozów wokół największych linii lotniczych. Od 2005 r. udział pięciu największych przewoźników stale rośnie.

Tyle samo pasażerów, co w ubiegłych latach, korzysta z usług tanich przewoźników. Od 2007 r. tzw. niszkokosztowymi liniami lotniczymi lata ok. 50 proc. wszystkich pasażerów w naszym kraju, chociaż liczba przewoźników w tym czasie spadła z 15 do 9. Od 2008 r. nie spada liczba osób korzystających z oferty PLL LOT, ale dystans między tym przewoźnikiem a kolejnymi stale się zmniejsza.

Przybywa chętnych na przeloty czarterami. W ubiegłym roku liczba pasażerów tego segmentu rynku w stosunku do 2009 r. wzrosła się o 9,9 proc. Z podróżny czarterowych skorzystało w sumie 3 mln 283 tys. osób. Zdecydowanie największym operatorem na tym rynku był PLL LOT, którego pasażerowie stanowili w polskich portach lotniczych 15,7 proc. Wśród największych przewoźników czarterowych znaleźli się także: Travel Service (8,5 proc.), Eurocypria (7,1 proc.), AMC Airlines (7,0 proc.) oraz Air Italy Polska (6,8 proc.).

Jak informuje Krasnodębska, w przeciwieństwie do linii rejsowych, przewozy czarterowe charakteryzują się dość dużym rozproszeniem - ponad 80 proc. tego rynku obsłużyło piętnastu przewoźników, a w przypadku linii regularnych ponad 83 proc. - jedynie pięciu.

ULC podkreśla, że rośnie udział w rynku polskich przewoźników czarterowych. W stosunku do roku 2009 zwiększył się on o 7,5 pkt. proc., co przełożyło się na wzrost liczby przewiezionych pasażerów o prawie 50 proc. Wzrost ten spowodowany był m.in. pojawieniem się nowej polskiej linii lotniczej Enter Air, która w pierwszym roku swojej działalności obsłużyła ponad 200 tys. turystów i stała się szóstym co do wielkości przewoźnikiem czarterowym.