Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew ma przyjechać wkrótce do Polski na negocjacje.
Przebywający w Warszawie na zaproszenie ministra Radosława Sikorskiego szef rosyjskiego MSZ przyznał, że w sprawie umowy gazowej „pojawiły się przeszkody techniczne”. – Prowadzimy między Polską, Unią i Brukselą rozmowy, aby je rozwiązać – powiedział Ławrow. Więcej na ten temat nie chciał mówić.
W najbliższym czasie Rosja ma przekazać polskim władzom kilkaset tysięcy stron dokumentów dotyczących katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. – Robimy w tej sprawie dużo więcej, niż przewidują zasady konwencji chicagowskiej, ale nie chcemy nadmiernie się spieszyć, bo wnioski dotyczące przyczyn tragedii będą miały charakter fundamentalny – dodał Ławrow.
Współpraca obu krajów dotyczy też małego ruchu granicznego. Umowa w tej sprawie ma zostać wkrótce podpisana i obejmie cały Obwód Królewiecki oraz województwo warmińsko-mazurskie. Bruksela zwykle zgadza się, aby ruch graniczny obejmował jedynie wąski pas przy samej granicy. W tym wypadku jest jednak gotowa pójść na ustępstwa.
Zdaniem Sikorskiego porozumienie o małym ruchu granicznym będzie ważnym etapem na drodze do zniesienia w ogóle wiz między UE a całą Rosją.
– Jestem przekonany, że Rosjanie z Obwodu Królewieckiego nie będą łamali zasad porozumienia i będą przebywać tylko w wyznaczonym obszarze. To powinno przekonać konserwatywne kraje Unii, że zniesienie wiz dla Rosjan nie jest ryzykowne – uważa Sikorski.
Ławrow zapowiedział również, że Kreml w najbliższym czasie odtajni kolejne dokumenty w sprawie zbrodni katyńskiej.
Prace toczą się pod bezpośrednim nadzorem prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. Rosyjski przywódca ma też w niedługim czasie przyjechać do Polski. Dokładnego terminu jeszcze nie ustalono.
Komentarze (2)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeJeżeli chodzi o zbrodnie Smoleńską, to fakt przekazania ca 185 tys. stron protokołów jest niczym w porównaniu z zatrzymaniem czarnych skrzynek, Dziennika pokładowego i innych oryginalnych materiałów źródłowych.
Sprawą umowy gazowej musiała zająć się Unia, bo Tusk nie był w stanie nic lepszego wynegocjować. Być może pod naciskiem UE będzie ona korygowana - w żadnym jednak wypadku nie w związku z działaniami naszych nieudaczników.
My nic o tym temacie nie wiemy. Politycy też