Wzrosło zapotrzebowanie na gotówkę z Europejskiego Banku Centralnego, bo globalny kryzys kredytowy pogłębił się, a banki wstrzymały się ze wzajemnymi pożyczkami.

Dziś EBC zaoferował bankom 190 mld euro na 7 dni i 30 mld USD na jeden dzień.

"W tym momencie EBC jest jedyną przystanią, gdzie można się zwracać" - mówi Stefan Bielmeier, ekonomista Deutsche Banku we Frankfurcie.

"Rynek pieniężny ledwie pracuje. Banki centralne w coraz większym stopniu odgrywają rolę biur rozrachunkowych" - dodaje.

"Banki poważnie tracą pieniądze"

"Banki poważnie tracą pieniądze" - ocenia David Kohl, zastępca głównego ekonomisty w Julius Baer Holding we Frankurcie.

"Notują straty, kiedy potrzeba im funduszy i notują straty, gdy mają fundusze" - dodaje.

Wczoraj amerykańska Rezerwa Federalna podała, że wpompuje w globalny system finansowy dodatkowe 630 mld USD, aby walczyć z najgorszym kryzysem finansowym od czasu Wielkiego Kryzysu.

W działaniach Fed uczestniczy m.in. EBC, Bank Anglii i bank centralny Japonii.