Przestaje być aktualne powiedzenie, że OC we wszystkich towarzystwach jest takie samo i o wyborze powinna decydować tylko cena. Coraz więcej towarzystw przyciąga klientów gratisowymi czy oferowanymi za symboliczną złotówkę opcjami.
Z przeglądu ofert największych ubezpieczycieli tradycyjnych i towarzystw działających w systemie direct wnika, że większość firm gratisowo dodaje assistance w podstawowym zakresie do OC komunikacyjnego. Tam, gdzie takiej opcji nie ma, często dopłaty są symboliczne. Na przykład w Ergo Hestii to koszt 1 zł, a w Compensie 15 zł.
Można zakładać, że liczba takich gratisowych lub dostępnych za niewielką dopłatą ofert będzie rosnąć, bo konkurencja między towarzystwami jest spora. Każde z nich chce zaproponować coś, co uatrakcyjni samo OC, którego warunki są jednakowe, bo określone ustawą.
Na przykład w mBanku trwa obecnie promocyjna akcja, polegająca na rozdaniu chętnym klientom 20 tys. kart mDirect Autopomoc.
– Analizujemy sytuację na rynku i opinie klientów na temat tej karty. Badamy, czy zaproponowane rozwiązanie spełni ich oczekiwania i jak klienci oceniają tego typu usługi – mówi Joanna Antoniak z BRE Ubepieczenia.
Nie wyklucza rozszerzenia standardowej oferty mBanku i MultiBanku o kolejne tego typu produkty i usługi. Obecnie, kupując tam samo OC, nie dostaniemy gratis żadnych dodatkowych opcji.

Więcej informacji: Kierowco, warto grymasić przy wyborze OC.