Przybywa producentów przechodzących na nową technologię. Zmniejszy się różnica w cenach między LED a najbardziej popularnymi teraz LCD. Udział najnowszych urządzeń w rynku wzrośnie z obecnych 3 proc. do 20 proc.
Przybywa producentów przechodzących na nową technologię. Zmniejszy się różnica w cenach między LED a najbardziej popularnymi teraz LCD. Udział najnowszych urządzeń w rynku wzrośnie z obecnych 3 proc. do 20 proc.
Technologia LED to na polskim rynku telewizorów jeszcze nowość, ale wkrótce stanie się normą. W tej chwili odbiorniki takie sprzedają w Polsce tylko trzej producenci. Wiosną tego roku zadebiutował Samsung, ostatnio dołączył do niego Sharp, a w październiku firma LG. W przyszłym roku konkurentów będzie więcej, co spowoduje wyścig cenowy.
Nowa technologia stanowi największe zagrożenie dla najbardziej popularnych obecnie na rynku telewizorów LCD. Dlatego będą one powoli wypierane z rynku. LED przebijają je pod względem jakości obrazu i zużycia energii.
– Nowe telewizory zużywają o 60 proc. mniej prądu niż tradycyjne LCD. To z pewnością będzie atut, który zaważy na tym, że szybko zyskają na popularności – mówi Cezary Urynowicz z firmy Sharp Polska.
Energooszczędność ułatwi telewizorom LED konkurowanie z LCD. Od 2011 roku urządzenia elektryczne mają być opatrzone informacją o poborze prądu.
– Wówczas telewizory LED jako jedyne znajdą się w najwyższej klasie A+ – uważa Cezary Urynowicz.
W tej chwili, jak wynika z danych największych sieci specjalizujących się w sprzedaży elektroniki użytkowej, z półek sklepowych znika od 400 do 500 sztuk telewizorów LED miesięcznie.
– To daje im około 3-proc. udział w całym rynku telewizorów, których w I półroczu sprzedano 1,1 mln sztuk o wartości 2,2 mld zł – mówi Tomasz Wawszczyk, dyrektor zakupu w Media Saturn Holding Polska.
W przyszłym roku sprzedaż telewizorów LED wzrośnie, bo ich ceny zaczną spadać. Obecnie za 32-calowy telewizor LED trzeba zapłacić około 4 tys. zł. To o 20–30 proc. więcej od tradycyjnych LCD.
– W przyszłym roku ta różnica w cenie zmniejszy się o połowę. To powinno ożywić popyt – uważa Cezary Urynowicz.
Jak dodaje, na bardziej spektakularne obniżki nie ma co liczyć, bo przy okazji wprowadzania nowej technologii producenci będą chcieli zarobić.
Jak twierdzi Jacek Hudowicz, prezes Media Saturn Holding Polska, zainteresowanie w przyszłym roku powinno być na tyle duże, że udział telewizorów LED w całym rynku powinien wynieść 20 proc.
– Na zachodzie Europy ta technologia zyska jeszcze więcej zwolenników. Przewiduje się, że w przyszłym roku 40 proc. sprzedanych tam telewizorów będą stanowiły LED – mówi Cezary Urynowicz.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama