Zmiana prawa - Członkowie spółdzielni mają mieć prawo podejmować uchwały niezależnie od liczby osób obecnych na walnym zgromadzeniu. Jeżeli nie będą mogli w nim uczestniczyć, wyślą na obrady swojego przedstawiciela.
Na rozpoczynającym się w tym tygodniu posiedzeniu Sejmu posłowie zajmą się prezydenckim projektem nowej ustawy o spółdzielniach.
- Ma on zastąpić dotychczasową regulację, która obowiązuje już prawie 25 lat i mimo wielokrotnych nowelizacji nie odpowiada współczesnym warunkom ustrojowym - mówi prof. Henryk Cioch z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.

Tajemnica w spółdzielni

W projekcie są przepisy dotyczące stosunków prawnych pomiędzy spółdzielnią a jej członkami, procedury zakładania, podziału zysków i likwidacji spółdzielni oraz zasad działania i nadzoru nad spółdzielczymi kasami oszczędnościowo-kredytowymi. Autorzy projektu precyzyjniej określili też zasady dostępu członka do dokumentów spółdzielni.
I tak członek spółdzielni będzie mógł mieć wgląd do uchwał organów spółdzielni, z wyjątkiem tych, które dotyczą spraw między spółdzielnią a innym jej członkiem, inną osobą korzystającą z jej świadczeń albo w niej zatrudnioną. Ma mieć również nieograniczony dostęp do sprawozdań z działalności spółdzielni i innych dokumentów podlegających zatwierdzeniu przez władze spółdzielni. Istotnym ograniczeniem będzie jednak wyłączenie wglądu do postanowień umów, których ujawnienie może naruszać chronioną prawem tajemnicę spółdzielni albo jej kontrahenta.
- Radzę wprowadzać takie zapisy z rozwagą. Pojęcie tajemnicy przedsiębiorstwa jest bardzo szerokie. Proponowane rozwiązania spowodują, że nieuczciwe władze spółdzielni będą miały wymówkę, gdy spółdzielca zechce zajrzeć do dokumentów - podkreśla dr Krzysztof Trzciński z Uniwersytetu Gdańskiego.

Głosowanie listowne

Zgodnie z propozycjami statuty spółdzielni będą mogły dopuszczać możliwość listownego głosowania na zebraniach grup członkowskich. Istotne zmiany dotyczą także skutków niezachowania wymaganego kworum. Statut może bowiem przewidywać, że jeżeli prawidłowo podano do wiadomości informacje o terminie i miejscu zwołania walnego zgromadzenia lub zebrania przedstawicieli, a nie stawi się na nie połowa uprawnionych do głosowania, to członkowie będą mogli podejmować uchwały niezależnie od liczby obecnych.
- Taki zapis może wreszcie zmobilizować nieaktywnych członków do troski o swoje interesy, a z drugiej strony zapobiec paraliżowi, gdy podejmowane są ważne dla spółdzielni decyzje - podkreśla Krzysztof Trzciński.
W projekcie przewidziano nowe zasady udziału członków spółdzielni w walnym zgromadzeniu. Będzie można w nich uczestniczyć także za pośrednictwem pełnomocnika.

Zaskarżanie uchwał

Uściślona zostanie też regulacja dotycząca postępowania wewnątrzspółdzielczego. Nie będzie można wprowadzać w statutach obowiązku wyczerpania postępowania przed organami spółdzielni w sprawach, w których przysługuje droga sądowa. Ważne jest także doprecyzowanie wielu kwestii związanych z zaskarżaniem uchwał najwyższego organu spółdzielni, w szczególności w zakresie stwierdzenia nieważności lub nieistnienia uchwały. Będzie ona nieistniejąca w szczególności wtedy, gdy została podjęta bez obecności liczby członków wymaganej przez ustawę lub statut, gdy walne zgromadzenie nie zostało zwołane albo zostało zwołane wadliwie oraz gdy w głosowaniu uczestniczyła co najmniej 1/10 osób nieuprawnionych.
Przedstawiony projekt nowelizacji prawa spółdzielczego krytykuje Krajowa Rada Spółdzielcza.
- Zawiera on wiele błędnych i nieprecyzyjnych sformułowań. Z ustawy nie może zniknąć przepis o tym, że majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków. Nie może być też tak, że oprócz statutu i deklaracji będzie jeszcze umowa o przystąpieniu członka do spółdzielni. Oznaczałoby to, że każdy członek mógłby mieć indywidualną umowę i inne prawa i obowiązki. Można wymienić jeszcze kilkadziesiąt innych absurdalnych rozwiązań - zauważa Jerzy Jankowski, prezes Zgromadzenia Ogólnego Krajowej Rady Spółdzielczej.

Nowe oblicze SKOK-ów

Przedstawione w projekcie rozwiązania mają zreformować także obowiązujące przepisy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych.
- Proponowane zmiany wyrównują szanse na rozwój SKOK-ów na rynku finansowym. W końcu nie tylko banki będą posiadały przywileje - mówi Alfred Dunajski, rzecznik prasowy Kasy Krajowej SKOK.
Regulacje rozszerzają katalog usług świadczonych przez kasy o poręczenia i poręczenia wekslowe, otwierają dostęp do ich usług podmiotom zbiorowym, takim jak spółdzielnie, związki zawodowe, fundacje czy Kościoły. SKOK-i będą miały też możliwość wystawiania tytułu egzekucyjnego, podobnie jak banki. Dzięki temu uzyskają prawo do prowadzenia egzekucji za pośrednictwem komornika sądowego po nadaniu mu przez sąd klauzuli wykonalności.