Prezesi TP i Netii będą rozmawiali o sieci nowej generacji. Firmy negocjują opłaty, jakie Netia ma ponosić na rzecz TP z tytułu dzierżawy odcinka sieci od centrali do gniazdka u abonenta.
Pod koniec lipca prezesi Maciej Witucki z TP i Mirosław Godlewski z Netii będą rozmawiali o sieciach nowej generacji (NGN) - wynika z informacji GP.
Nasz rozmówca twierdzi, że rozmowy prezesów raczej nie będą dotyczyły wspólnej budowy NGN (taki projekt w czerwcu ogłosił Telecom Italia i Fastweb), ale zasad korzystania Netii z tej sieci.
Szef Telekomunikacji od kilku miesięcy sygnalizuje, że jego firma chce budować NGN, która umożliwia świadczenie wszelkich usług telefonicznych z wykorzystaniem technologii IP, ale musi mieć gwarancje godziwego zwrotu z idącej w miliardy złotych inwestycji. Regulator nie zgodzi się na zagwarantowanie TP, że z nowej, budowanej z wykorzystaniem światłowodów infrastruktury nie będzie mogła korzystać konkurencja. Także Komisja Europejska jest przeciwna takim gwarancjom.
Mirosław Godlewski powiedział wczoraj GP, że sieć szkieletowa Netii powinna zaspokoić jej potrzeby na transmisję danych przynajmniej do 2012 roku.
- Zakładamy, że w wyniku przejęć dostawców internetu do 2010 roku pozyskamy do 200 tys. klientów sieci, a to oznacza dostęp światłowodowy do ok. 600 tys. mieszkań - mówi Godlewski.
Wczoraj prezesi Godlewski i Witucki poinformowali dziennikarzy, że Netia może świadczyć usługi (LLU) własne usługi na dzierżawionych liniach telefonicznych klientom 50 central TP, a TP jest już gotowa do uwolnienia 100 centrali (ok. 1,5 mln linii). Do końca roku liczba ta wzrośnie do 150 (2 mln linii). Telekomunikacja na przygotowania do LLU w tym roku wyda 37 mln zł. Netia dotychczasowe inwestycje w LLU szacuje na 30 mln zł.
- LLU to realny biznes dla Netii, ale powinien to być także realny biznes dla TP, które rozbudowuje swą część hurtową - mówił prezes Witucki.
W ocenie szefa TP obecne, ustalone przez regulatora ceny LLU nie zachęcają operatorów do korzystania z tego rozwiązania. Jesienią 2007 roku firma zaproponowała niższe ceny LLU, ale do dziś nie zostały one zatwierdzone przez regulatora. Kilka tygodni temu, gdy GP jako pierwsza pisała o tych propozycjach, prezes Anna Streżyńska zapowiedziała, że w lecie kierowany przez nią urząd wyda nową decyzję.
Wczoraj szef Netii ujawnił, że jego spółka i TP, nie czekając na decyzję, rozmawiają o cenie LLU.
- Chcemy, by ceny były oparte na aktualnych kosztach, a te będą zbadane przez audytora najpóźniej do 23 sierpnia - powiedział Maciej Witucki.
20 proc. swoich linii telefonicznych Telekomunikacja Polska udostępni innym operatorom do końca 2008 roku