Osoby, które nie prowadzą działalności gospodarczej i legalnie chciały sprzedać kwiaty pod cmentarzami, lecz zamknięcie nekropolii im to uniemożliwiło, nie otrzymają państwowego wsparcia. To trafi wyłącznie do przedsiębiorców.
Osoby, które nie prowadzą działalności gospodarczej i legalnie chciały sprzedać kwiaty pod cmentarzami, lecz zamknięcie nekropolii im to uniemożliwiło, nie otrzymają państwowego wsparcia. To trafi wyłącznie do przedsiębiorców.
– Szczerze mówiąc, zapomnieliśmy o osobach prowadzących działalność nierejestrową – przyznaje jeden ze współpracowników premiera Mateusza Morawieckiego.
Przypomnijmy: działalność nierejestrowa wynika z art. 5 ust. 1 ustawy – Prawo przedsiębiorców (t.j.Dz. U. z 2019 r. poz. 1292 ze zm.). Przepis ten określa, że nie stanowi działalności gospodarczej działalność wykonywana przez osobę fizyczną, której przychód należny z tej działalności nie przekracza w żadnym miesiącu 50 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę (obecnie jest to 1300 zł) oraz która w okresie ostatnich 60 miesięcy nie wykonywała działalności gospodarczej.
Instytucja ta weszła w życie w kwietniu 2018 r. A chodziło o to, by ludzie dorabiający po kilkadziesiąt–kilkaset złotych miesięcznie nie musieli formalnie zakładać biznesu. Przedstawiciele rządu tłumaczyli wówczas, że to idealne rozwiązanie np. dla osób uczestniczących w wyprzedażach garażowych, ulicznych sprzedawców grzybów bądź owoców czy wreszcie sprzedawców kwiatów.
Co istotne, wykonywanie działalności nierejestrowej jest w pełni legalne. Podstawowym warunkiem jest przychód nieprzekraczający połowy kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę. Trzeba też prowadzić prostą ewidencję sprzedaży oraz wystawiać rachunki na życzenie klienta. Przy czym i ewidencja, i rachunki mogą być maksymalnie uproszczone – wszystko służy jedynie określeniu tego, czy dany sprzedawca nie przekracza określonego w ustawie progu.
Szkopuł w tym, że sprzedawcy chryzantem, którzy zarabiali w ramach działalności nierejestrowej, zostali pominięci w nowo utworzonym programie pomocowym. Zgodnie z najistotniejszym przepisem tzw. rozporządzenia chryzantemowego (rozporządzenie Rady Ministrów z 2 listopada 2020 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa; Dz.U. z 2020 r. poz. 1932) agencja udziela pomocy finansowej na realizację innych zadań wynikających z polityki państwa w zakresie rolnictwa, rozwoju wsi i rynków rolnych, posiadaczowi co najmniej:
1) 50 sztuk chryzantem doniczkowych w fazie pełnej dojrzałości przeznaczonych do sprzedaży według stanu na dzień złożenia wniosku, o którym mowa w ust. 2, lub
2) 200 sztuk chryzantem ciętych w fazie pełnej dojrzałości przeznaczonych do sprzedaży według stanu na dzień złożenia wniosku, o którym mowa w ust. 2 – będącemu mikroprzedsiębiorstwem, małym albo średnim przedsiębiorstwem w rozumieniu załącznika I do rozporządzenia nr 702/2014, któremu zagraża utrata płynności finansowej w związku z ograniczeniami na rynku rolnym spowodowanymi epidemią COVID-19.
Co to oznacza? Ano tyle, że państwowa pomoc za niesprzedane rośliny trafi wyłącznie do przedsiębiorców. Osoby wykonujące działalność nierejestrową nie mogą liczyć na żadne wsparcie.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama