Jeśli inwestorzy stracą wiarę w stabilną większość PiS, odbije się to na naszej walucie i giełdzie.
Jeśli inwestorzy stracą wiarę w stabilną większość PiS, odbije się to na naszej walucie i giełdzie.
W ostatnich tygodniach obok kryzysu gospodarczego, jaki wywołała epidemia koronawirusa, pojawiają się również mniejsze lub większe zawirowania na krajowej scenie politycznej. Zamieszanie wokół wyborów prezydenckich doprowadziło do istotnego podziału w koalicji. Swoją odrębność wyraźnie zaznaczyło Porozumienie, w którym liczne grono posłów nie zamierzało podnieść ręki za korespondencyjnym wyborem głowy państwa.
– Ryzyko polityczne, które mogą zacząć wkrótce dostrzegać rynki, nie wiąże się stricte z wyborami prezydenckimi ze względu na usytuowanie tego urzędu w procesie tworzenia prawa. Kluczową rolę w polityce gospodarczej odgrywa rząd i istotne jest utrzymanie sejmowej większości – mówi DGP Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole.
Wolta Gowina i bliskich mu posłów spowodowała, że większość sejmowa do przeforsowania głosowania za pośrednictwem poczty zniknęła. Gdyby liderzy Porozumienia i PiS nie podpisali w ubiegłym tygodniu „rozejmu”, który de facto przekłada wybory na wakacje, istniało ryzyko powstania rządu mniejszościowego. Na razie w obozie władzy zapanowała mała stabilizacja. – Ustępując z funkcji wicepremiera i ministra nauki obiecałem, że doprowadzę do przesunięcia wyborów, a jednocześnie do utrzymania jedności obozu Zjednoczonej Prawicy. Słowa dotrzymałem – napisał wczoraj na Twitterze Gowin.
Jednak w mediach cały czas pojawiają się przecieki, że pomiędzy Kaczyńskim a Gowinem nie ma zaufania, o poparcie Porozumienia trzeba będzie zabiegać, a dekompozycja sejmowej większości będzie postępowała.
Jeśli inwestorzy zaczną wyceniać ryzyko rozpadu rządu, to doprowadzi do wyprzedaży krajowych aktywów. – W takiej sytuacji najmocniej ucierpiałyby złoty i giełda, a w mniejszym stopniu obligacje rządowe, bo te stabilizuje bank centralny, skupując je z rynku wtórnego – podkreśla Borowski.
Kilkumiesięczny okres tarć politycznych prowadzący do przyspieszonych wyborów stanowiłby ryzyko, że rząd nie może liczyć na uchwalanie ustaw służących walce z kryzysem gospodarczym. Dodatkowo samo przeprowadzenie nowych wyborów mogłoby być procesem długotrwałym, bo trudno sobie wyobrazić, że znajdzie się dwie trzecie posłów do skrócenia kadencji parlamentu. To oznacza, że w grę wchodziłby wariant, w którym decyduje prezydent, gdy rząd nie uzyskuje wotum zaufania.
Taka niestabilność zaś powoduje, że inwestorzy zagraniczni uciekają od długu rządowego, polskiej waluty oraz akcji spółek.
– Oczywiście widzimy ryzyka, że rządowa większość jest mniej stabilna. To jednak nie przekłada się obecnie na wycenę polskich aktywów. Jeśli jednak w obozie PiS będzie dochodziło do częstszych tarć i zagrożone zaczną być ustawy antykryzysowe, wówczas rynki spojrzą na to inaczej i będzie to negatywna ocena – mówi nam strateg waluty jednego z funduszy w londyńskim City.
Obok potencjalnej eskalacji problemów politycznych obozu władzy, na horyzoncie rysują się też poważne napięcia w Radzie Polityki Pieniężnej. To ona dała NBP mandat do skupu obligacji rządowych, a także obniżyła główną stopę procentową o 100 pb w odpowiedzi na kryzys. Członek RPP Rafał Sura odpowiedział na krytyczne opinie na temat działań banku centralnego wyrażone przez innego członka rady Kamila Zubelewicza i stwierdził, że „wpisują się w scenariusz destabilizacji państwa”. – Ryzyko polityczne mogłoby być spotęgowane przez zaostrzenie sporu w RPP dotyczącego tego, w jaki sposób bank centralny powinien reagować na bieżącą sytuację – uważa ekonomista Credit Agricole.
Na razie złoty jest relatywnie stabilny. W ubiegłym tygodniu wahania kursu euro-złotego były najmniejsze od połowy lutego. Jednak w ostatnich dwóch tygodniach nasz waluta radziła sobie gorzej niż te z rynków wschodzących. Analitycy Santander Bank Polska prognozują, że bardziej prawdopodobne jest, że złoty się osłabi powyżej 4,6 za euro niż że kurs zejdzie poniżej poziomu 4,5 zł za unijną walutę.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama