W 2020 r. przedsiębiorcy na mocy ustawy z 31 lipca 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych, która znowelizowała prawo przedsiębiorców (dalej: ustawa nowelizacyjna), zyskali prawo do błędu.
To nic innego jak zamiana grożącego im mandatu lub administracyjnej kary pieniężnej na zaledwie wezwanie do usunięcia naruszeń przepisów i ich skutków. Warunek? Musi to być pierwsze naruszenie i do tego popełnione w ciągu 12 miesięcy od podjęcia działalności gospodarczej. Jeśli będzie to drugie naruszenie, to kary i mandatu unikną jedynie ci, którzy naruszyli przepisy nie wcześniej niż po upływie 36 miesięcy od poprzedniego incydentu. Kiedy i w jakich sprawach można skorzystać z nowej instytucji, a kiedy nie, pokażemy na kilkunastu przykładach.
1 Spółka z o.o. nie ma prawa do błędu
Od kilku miesięcy prowadzę jednoosobową spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Czy mogę skorzystać z prawa do błędu?
Nie. Prawo przedsiębiorców przewiduje możliwość skorzystania z prawa do błędu, a więc uniknięcia zapłaty mandatu lub administracyjnej kary pieniężnej, jedynie przez osobę fizyczną wpisaną do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Jak zauważają twórcy ustawy w uzasadnieniu do ustawy nowelizacyjnej, rozciągnięcie prawa do błędu także na inne podmioty obrotu gospodarczego (zwłaszcza spółki prawa handlowego) mogłoby stanowić potencjalne pole do nadużyć.
2 Wielkość firmy bez znaczenia
Od stycznia 2020 r. prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą. Zatrudniłem od razu trzy osoby, bo miałem kontakty z kontrahentami zdobyte podczas pracy na etacie. Czy będę mógł skorzystać z prawa do błędu?
Tak. Przepisy prawa przedsiębiorców nie ograniczają możliwości skorzystania z nowej instytucji tylko do przedsiębiorców nikogo niezatrudniających. Nie ma znaczenia wielkość obrotów przedsiębiorcy ani liczba osób zgłoszonych przez niego do ubezpieczeń społecznych. Ważna jest jedynie forma prawna prowadzenia działalności (działalność gospodarcza na podstawie wpisu do CEIDG) oraz okres, w którym naruszenie miało miejsce (12 miesięcy od rozpoczęcia prowadzenia działalności).
3 Organ powinien być wyrozumiały
Nadzór budowalny 3 lutego 2020 r. nałożył na mnie mandat. Prowadzę działalność dopiero od września 2019 r. Postępowanie zostało zaś wszczęte już w 2020 r. Czy nie miałem prawa do błędu?
Przedsiębiorca miał w tym przypadku prawo do błędu, bo prowadzi działalność przez okres krótszy niż 12 miesięcy, a postępowanie mandatowe zostało wszczęte już po wejściu w życie nowych przepisów. Należy też zwrócić uwagę na art. 21a ust. 1 prawa przedsiębiorców. Zgodnie z nim organ wzywa, w drodze postanowienia, przedsiębiorcę do usunięcia stwierdzonych naruszeń przepisów prawa oraz skutków tych naruszeń, jeżeli skutki takie wystąpiły, w wyznaczonym przez siebie terminie. Wezwanie przedsiębiorcy do usunięcia zamiast nałożenia od razu mandatu/kary jest więc dla organu obowiązkowe, a nie uznaniowe. Ustawa posługuje się bowiem wyrażeniem „wzywa”, a nie „może wezwać”.
4 Postępowanie musi być wszczęte w 2020 roku
Inspekcja Handlowa nałożyła na mnie w styczniu mandat. Prowadzę działalność dopiero od czerwca 2019 r. Czy mogła to zrobić, skoro obowiązuje prawo do błędu?
Tak. Mandat mógł zostać nałożony, jeśli postępowanie w sprawie zostało wszczęte przed 1 stycznia 2020 r. Zgodnie bowiem z art. 83 ustawy nowelizacyjnej przepisów o prawie do błędu nie stosuje się do postępowań mandatowych i w sprawie nakładania lub wymierzania administracyjnej kary pieniężnej wszczętych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy.
5 Potknięcia z przeszłości się nie liczą
Prowadzę działalność gospodarczą od prawie roku. Ostatnio, już w styczniu 2020 r., sanepid ukarał mnie mandatem na naruszenie przepisów. Stwierdził, że taki sam przepis naruszyłem pół roku temu. Czy prawo do błędu mnie nie obejmuje? Nie upłynęło przecież 12 miesięcy od rozpoczęcia prowadzenia działalności.
Przedsiębiorca jest objęty prawem do błędu, co oznacza, że organ powinien wezwać go do usunięcia naruszeń albo odebrać od niego oświadczenie o usunięciu naruszeń. Nie ma bowiem znaczenia, że przedsiębiorca naruszył ten sam przepis pół roku temu, a więc przed wejściem w życie nowelizacji prawa przedsiębiorców wprowadzającej prawo do błędów. Przy ocenie, czy przedsiębiorca narusza przepisy po raz pierwszy, należy brać pod uwagę tylko okres po 1 stycznia 2020 r.
6 Oświadczenie zamiast wezwania
Sanepid przeprowadził kontrolę w mojej kawiarni i stwierdził jakieś naruszenia. Prowadzę kawiarnię od niedawna, a kontrolerzy nakazali mi złożenie pisemnego oświadczenia, że usunę wszelkie naruszenia. Czy otrzymam jeszcze jakieś wezwanie w tej sprawie?
Nie. Prawo przedsiębiorców przewiduje, że w przypadku postępowania mandatowego funkcjonariusz, inspektor lub przedstawiciel właściwego organu może odebrać od przedsiębiorcy pisemne oświadczenie, w którym przedsiębiorca ten zobowiązuje się do usunięcia stwierdzonych naruszeń przepisów prawa oraz skutków tych naruszeń, jeżeli skutki takie wystąpiły. Określa się przy tym termin, w jakim naruszenia muszą być usunięte. W takim przypadku organ nie wzywa już przedsiębiorcy do usunięcia stwierdzonych naruszeń przepisów prawa oraz skutków tych naruszeń.
7 Po usunięciu naruszeń organ wydaje decyzję
Sanepid wezwał mnie do usunięcia pewnych uchybień, które zostały stwierdzone w mojej restauracji, i nie nałożył na mnie mandatu. Czy jeśli je usunę, to otrzymam jakieś potwierdzenie, że mandatu już nie dostanę?
W pewnym sensie takim potwierdzeniem będzie decyzja organu. Zgodnie bowiem z art. 21a ust. 3 pkt 1 prawa przedsiębiorców, jeżeli przedsiębiorca usunie stwierdzone naruszenia przepisów prawa oraz skutki tych naruszeń w wyznaczonym terminie, właściwy organ w drodze decyzji odstępuje od nałożenia na niego lub wymierzenia mu administracyjnej kary pieniężnej i poprzestaje na pouczeniu.
8 Sąd odstąpi od wymierzenia kary
Prowadzę działalność od marca 2019 r. Inspekcja Handlowa nałożyła na mnie mandat, mimo że po raz pierwszy stwierdzono u mnie jakiekolwiek nieprawidłowości. Co mogę w tym przypadku zrobić?
Z opisu sprawy wynika, że przedsiębiorca miał prawo do błędu, co oznacza, że inspekcja powinna go najpierw wezwać do usunięcia naruszeń i ich skutków. Jednak w razie błędu organu i nałożenia jednak mandatu przedsiębiorca powinien odmówić przyjęcia mandatu oraz niezwłocznie usunąć skutki, jeśli takie wystąpiły.
Odmowa przyjęcia mandatu spowoduje skierowanie sprawy do sądu. Jeśli potwierdzą się okoliczności opisywane przez przedsiębiorcę, to sąd odstąpi od wymierzenia kary.
9 Rażące naruszenie prawa wykluczy prawo do błędu
Inspekcja Handlowa nałożyła na mnie mandat, mimo że prowadzę działalność dopiero od kilku miesięcy. Inspektor uzasadniał, że jego zdaniem naruszenie przepisów było rażące. Co powinienem zrobić?
Prawo przedsiębiorców nakazuje organom wezwanie do usunięcia naruszeń przepisów i ich skutków nowych przedsiębiorców, ale wprowadza kilka wyłączeń. Zgodnie z art. 23a ust. 8 pkt 3 prawa przedsiębiorców nie korzysta z prawa do błędu przedsiębiorca, który rażąco naruszył prawo. Jeśli przedsiębiorca się nie zgadza z taką kwalifikacją naruszenia, to może odmówić przyjęcia mandatu, co spowoduje skierowanie sprawy do sądu. Sąd zaś zdecyduje, czy naruszenia prawa było rzeczywiście rażące.
10 Ważny koniec naruszenia
Prowadzę działalność od początku lutego 2019 r. Ostatnio nadzór budowlany ukarał mnie mandatem. Moim zdaniem nie mógł, bo stwierdzone naruszenie rozpoczęło się w styczniu 2020 r., kiedy jeszcze nie upłynęło 12 miesięcy od rozpoczęcia działalności gospodarczej. Tymczasem nadzór stwierdził, że naruszenie przepisów trwa ciągle, a w lutym 2020 r. upłynęło już 12 miesięcy od rozpoczęcia prowadzenia działalności. Kto ma rację?
Rację w tym przypadku ma nadzór budowlany. Co zrobić w sytuacji, gdy naruszenie rozpocznie się, co prawda, w trakcie 12-miesięcznego okresu od rozpoczęcia działalności, ale trwa dłużej i wykracza poza ten czas, mówi art. 23a ust. 4 prawa przedsiębiorców. Zgodnie z jego brzmieniem przepisów o prawie do błędu nie stosuje się, jeżeli naruszenia przepisów prawa lub ich skutki rozpoczęły się w trakcie tego 12-miesięcznego okresu i trwają dalej także po jego upływie.
11 Termin do usunięcia uchybień może wykraczać poza 12 miesięcy
Pod koniec stycznia otrzymałem od Inspekcji Handlowej wezwanie do usunięcia naruszeń przepisów. Termin usunięcia upływa w lutym. Czy mogę jeszcze skorzystać z prawa do błędu, mimo że 31 stycznia upłynęło 12 miesięcy od rozpoczęcia przeze mnie prowadzenia działalności? Nie zdążyłem usunąć naruszeń w styczniu.
Tak, skorzystanie z prawa do błędu będzie możliwe, jeśli przedsiębiorca usunie naruszenia i ich skutki we wskazanym przez inspekcję terminie. Jak wskazują w uzasadnieniu nowelizacji autorzy projektu ustawy, z prawidłowej wykładni przepisów wynika, że w sytuacji gdy wezwanie organu lub odebranie pisemnego oświadczenia nastąpiło w okresie 12 miesięcy (a zatem, gdy stan trwania naruszenia przepisów lub ich skutków nadal nie przekroczył tego okresu), to jeżeli nawet wskazany termin usunięcia naruszeń i ich skutków miałby miejsce już po upływie tego okresu, przedsiębiorca, który naprawi swój błąd z zachowaniem tego terminu, będzie korzystał z prawa do błędu.
Podstawa prawna
• art. 21a ust. 1 i ust. 3 pkt 1, art. 23a ust. 4, ust. 6 i ust. 8 pkt 3 ustawy z 6 marca 2018 r. − Prawo przedsiębiorców (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1292; ost.zm. Dz.U. z 2019 r. poz. 1495)
• art. 83 ustawy z 31 lipca 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych (Dz.U. poz. 1495)