Decyzja starosty wydaje się uzasadniona. Kluczowe znaczenie przy ocenie sytuacji ma art. 130a ust. 10h prawa o ruchu drogowym, z którego wynika, że koszty związane z usuwaniem, przechowywaniem, oszacowaniem, sprzedażą lub zniszczeniem pojazdu powstałe od momentu wydania dyspozycji jego usunięcia do zakończenia postępowania ponosi osoba będąca właścicielem tego pojazdu w dniu wydania dyspozycji usunięcia pojazdu. Decyzję o zapłacie tych kosztów wydaje starosta.
Należy też przytoczyć stanowisko zawarte w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z 6 kwietnia 2018 r. (sygn. akt III SA/Łd 760/17). Zaakcentowano w nim m.in., że: „z art. 130a ust. 10h ustawy ‒ Prawo o ruchu drogowym wynika, że wszelkie koszty związane z usunięciem, przechowywaniem i oszacowaniem pojazdu powstałe od momentu wydania dyspozycji jego usunięcia do momentu zakończenia postępowania ponosi osoba będąca właścicielem pojazdu w dniu jego usunięcia. Intencją tego przepisu było, aby koszty te ponosiła osoba, której niewłaściwe i niezgodne z prawem zachowanie spowodowało te koszty”. Sąd dodał również, że w przepisie tym jest mowa o naliczeniu kosztów do zakończenia postępowania.
Z kontekstu podanego stanu faktycznego wynika zaś, że istotne dla istnienia obowiązku ponoszenia kosztów przez właściciela pojazdu jest posiadanie statusu właściciela pojazdu w dacie wydania dyspozycji usunięcia pojazdu.
Szczególnie pomocne może okazać się stanowisko wynikające z wyroku WSA w Gliwicach z 7 sierpnia 2019 r. (sygn. akt II SA/Gl 149/19). Tamże m.in. zaakcentowano, że: „Oznacza to, że właśnie skarżącego obciążają koszty, o jakich mowa w art. 130a ust. 10h ustawy (prawo o ruchu drogowym ‒ red.). W świetle treści tego przepisu nie ma bowiem znaczenia ewentualne zbycie pojazdu po dniu wydania dyspozycji jego usunięcia, na którą to okoliczność powołuje się skarżący”. Dalej zaznaczono także, że: „Zgodnie z treścią art. 130a ust. 10h ustawy skarżącego obciążają przy tym wymienione w tym przepisie koszty powstałe aż do zakończenia postępowania administracyjnego, a nie tylko koszty poniesione do czasu ewentualnego późniejszego zbycia samochodu, czego domaga się skarżący”. Jednocześnie zwrócono uwagę, że właściciel pojazdu w dniu wydania polecenia usunięcia powinien interesować się dalszym jego losem nawet w przypadku późniejszej sprzedaży. Dodatkowo w tym orzeczeniu wskazano, że nie ma również znaczenia dla wydania takiej decyzji sytuacja osobista czy majątkowa właściciela pojazdu.
W sytuacji czytelnika nie ma więc wpływu na obowiązek ponoszenia kosztów związanych z pojazdem fakt późniejszego jego zbycia innemu przedsiębiorcy. Pewnym rozwiązaniem może być skierowanie wniosku o umorzenie należności. W wyroku z 4 lipca 2019 r. WSA w Olsztynie (sygn. akt I SA/Ol 246/19) wskazał bowiem: „Opłata związana z usuwaniem, przechowywaniem, oszacowaniem, sprzedażą lub zniszczeniem pojazdu pobierana na podstawie art. 130a ust. 10h ustawy ‒ Prawo o ruchu drogowym stanowi nieopodatkowaną należność budżetową o charakterze publicznoprawnym, o której mowa w art. 60 pkt 7 ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych”. I dodał, że do umorzenia tej należności zastosowanie ma art. 64 ust. 1 pkt 2 lit. a ustawy o finansach publicznych, zgodnie z którym organ może na wniosek zobowiązanego umorzyć w całości taką należność w przypadkach uzasadnionych ważnym interesem zobowiązanego lub interesem publicznym.
Podstawa prawna
• art. 130a ust. 10h ustawy z 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 110)
• art. 60 pkt 7, art. 64 ust. 1 pkt 2 lit. a ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 869; ost.zm. Dz.U. z 2019 r. poz. 2020)