Na ile sprofesjonalizował się już rynek zamówień publicznych, a w jakich obszarach konieczne jest dodatkowe kształcenie? W odpowiedzi na te pytania pomóc ma badanie przeprowadzane właśnie przez Urząd Zamówień Publicznych.
Osoby odpowiedzialne za organizowanie przetargów, a po drugiej stronie za przygotowywanie i składanie ofert, są coraz lepiej przygotowane do swych zadań. Potwierdzeniem tego są twarde dane dotyczące kontroli przetargów. W 2018 r. w aż 59 proc. kontroli uprzednich (przeprowadzanych przez UZP przed zawarciem umowy o zamówienie) nie stwierdzono najmniejszych uchybień. Dziesięć lat wcześniej odsetek ten wyniósł tylko 29 proc. Pokazuje to dobitnie, że przetargi są coraz lepiej przygotowywane.
Z drugiej jednak strony dane te dotyczą największych zamówień. Tych, które są często obsługiwane przez wyspecjalizowane działy, nierzadko przy wsparciu najbardziej renomowanych kancelarii. W małych przetargach rzeczywistość bywa inna. Dobrze jeśli ktoś na stałe zajmuje się zamówieniami, ale i to nie jest regułą. Co gorsza zarobki, jak na specjalistów, trudno uznać za oszałamiające. Jak pokazał niedawny raport przygotowany przez Polskie Stowarzyszenie Zamówień Publicznych i dwumiesięcznik „Zamawiający. Zamówienia Publiczne w Praktyce”, w najgorszym pod tym względem woj. podkarpackim średnie zarobki wyniosły 3122 zł u zamawiającego i 3776 zł u wykonawcy.
Choć z roku na rok jest coraz lepiej, to bez wątpienia kadry zajmujące się zamówieniami publicznymi wciąż wymagają doskonalenia. W określeniu konkretnych potrzeb występujących na rynku ma pomóc badanie, które właśnie przeprowadza UZP. Przedstawiciele zarówno zamawiających, jak i wykonawców są proszeni o wypełnienie krótkich ankiet opublikowanych wczoraj na stronie www.uzp.gov.pl.
– Dalsza profesjonalizacja kadr zajmujących się zamówieniami publicznymi to jedno z wyzwań, jakie stoi przed UZP. Zdecydowaliśmy się przeprowadzić ankietę, aby poznać odczucia uczestników rynku co do preferowanych kierunków tematycznych działań edukacyjnych i form wsparcia. Badanie skierowane zostało do zamawiających oraz wykonawców po to, aby możliwie jak najszerzej poznać opinię interesariuszy – mówi Hubert Nowak, prezes UZP.
Wyniki tego badania z jednej strony będą mieć wymiar stricte praktyczny, gdyż pozwolą dostosować przyszłe szkolenia, konferencje czy publikacje do potrzeb rynku. Dlatego też jego uczestnicy są pytani o to, w jakim obszarze chcą rozwijać swój potencjał. Mogą wskazać sześć z wymienionych zagadnień (np. mechanizmy antykorupcyjne, metody prowadzenia analizy ekonomicznej, ochrona danych osobowych i praw autorskich, analiza ryzyka, wskaźniki efektywności). UZP dopytuje się również o preferowaną formę wsparcia merytorycznego (filmy, webinaria, tradycyjne szkolenia, warsztaty itp.).
Z drugiej strony badanie ma też wymiar socjologiczny. Jego wyniki pozwolą zorientować się w aktualnym poziomie profesjonalizacji i ocenić, czy jest on wystarczający. Mają pozwolić na zdefiniowanie oczekiwanego modelu kompetencji kadr zaangażowanych w proces zamówieniowy.