Startujący w przetargu nie ma obowiązku samodzielnie badać konkurencyjnych ofert pod kątem zaniżenia w nich cen. Powinien czekać na decyzję zamawiającego i dopiero, gdy on uzna ofertę za ważną, może się odwoływać – uznała Krajowa Izba Odwoławcza.
Przetarg dotyczył wdrożenia systemu finansowo-księgowego w jednym z urzędów marszałkowskich. Jeden z elementów ceny zaproponowanej w ofercie uznanej ostatecznie za najkorzystniejszą wzbudził wątpliwości zamawiającego. Już w sierpniu 2019 r. zażądał od wykonawcy wyjaśnień w tej sprawie.
Otrzymał je i uznał za przekonujące, po czym 1 października 2019 r. dokonał wyboru tej oferty, o czym poinformował wszystkich uczestników. Wcześniej nie wiedzieli oni o wyjaśnieniach dotyczących ceny.
Jeden z konkurentów wniósł do KIO odwołanie, w którym podważył wybór. Zamawiający uznał, że odwołanie nie może być rozpoznane z uwagi na przekroczenie terminów. Powinno być bowiem złożone w ciągu 10 dniu od momentu, w którym, przy zachowaniu należytej staranności, wykonawca mógł powziąć informację o podstawie do jego wniesienia. Wiedząc, że przez półtora miesiąca nie odrzucono konkurencyjnej oferty z powodu rażąco niskiej ceny, przedsiębiorca powinien działać. Tymczasem on nawet nie wystąpił o udostępnienie konkurencyjnych ofert.
Skład orzekający nie podzielił tej argumentacji. Podkreślił, że odwołanie dotyczy zaniechania czynności, do której był zobowiązany zamawiający, czyli do nieodrzucenia ofert. To zaś zakomunikowano wykonawcom dopiero w dniu dokonania wyboru ofert. „Z ustawy nie wynika bowiem obowiązek wcześniejszego decydowania o odrzuceniu ofert, jakkolwiek uprawnieniem takim zamawiający dysponuje. Na przedstawioną ocenę nie ma także wpływu sposób zachowania innych uczestników, w tym ewentualne akty staranności w postaci monitorowania przebiegu postępowania prowadzonego (...). W tym kontekście ewentualna ocena zamawiającego lub wykonawcy, że oferta powinna być odrzucona, mająca charakter wstępny, a nie będąca decyzją, nie jest zdarzeniem od którego można liczyć bieg terminu na wniesienie odwołania” – czytamy w uzasadnieniu wyroku.



orzecznictwo

Wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 25 października 2019 r., sygn. akt KIO 2032/19. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia